Zabito ich strzałem w głowę i rzucono do dołu, jak worek kartofli. Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji lubelskiego IPN znalazł szczątki kolejne kolejnych siedmiu osób zabitych prawdopodobnie na Zamku Lubelskim przez stalinowskich oprawców.
Badacze z IPN przeprowadzili kolejny etap prac poszukiwawczych na Cmentarzu Rzymskokatolickim przy ul. Unickiej w Lublinie. W dniach od 16 do 20 listopada eksplorowali kilka współczesnych mogił.
- Szukaliśmy pochówków osób zamordowanych w latach 1948-1949 w więzieniu na Zamku w Lublinie. Celowaliśmy w konkretne nazwiska – mówi Artur Piekarz, naczelnik Biura Poszukiwań i Identyfikacji. IPN w Lublinie prowadzi takie badania od 2017 roku. Do tej pory odnaleziono kilkadziesiąt pochówków, zidentyfikowano kilkanaście z nich. W latach 40- i 50-tych minionego wieku na cmentarzu przy Unickiej chowano partyzantów, ofiary represji stalinowskich. Byli to więźniowie z Zamku Lubelskiego oraz partyzanci zabici w obławach w całym województwie. Ubecja maskowała miejsca pochówki ofiar grobami zwykłych osób.
- W wyniku przeprowadzonych prac podjęto szczątki należące do siedmiu osób, które spoczywały pod czterema współczesnymi mogiłami. W trzech jamach grobowych natrafiono na nienaruszone szkielety czterech mężczyzn. Charakter ich pochówku pozwala stwierdzić, że z pewnością należały one do więźniów. Trzech z nich zostało wrzuconych do dołu, przy czym dwie ofiary spoczywały w pozycji twarzą do ziemi – mówi Artur Piekarz.
Szczątki kolejnego mężczyzny odnaleziono w pozostałościach trumny, bądź drewnianej skrzyni. W ostatniej jamie grobowej natrafiono na szczątki należące do trzech osób. Były one złożone w foliowym worku i wkopane w głąb grobu. Prawdopodobnie zrobili to grabarze pogłębiając grób.
W trakcie wstępnych oględzin ustalono, że część ofiar nosiła ślady po postrzałach w obrębie czaszki lub karku, charakterystyczne dla egzekucji tzw. metodą katyńską. Przy szczątkach ujawniono pojedyncze plastikowe guziki, fragmenty obuwia i odzieży. Szczególnie cennym znaleziskiem był polski guzik wojskowy odkryty przy jednej z ofiar.
Szczątki kostne przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej UM w Lublinie, gdzie zostaną poddane oględzinom i badaniom genetycznym. Wyniki zostaną ogłoszone po porównaniu materiału biologicznego pobranego od rodzin, z materiałem znalezionym w mogiłach.