Musimy walczyć o jak najlepszą pozycję lewicy w wyborach, tak żeby żyło się autentycznie normalnie, a samorząd nie zajmował się polityką. Chyba że będzie to polityka mieszkaniowa czy drogowa - tak wczoraj Izabella Sierakowska zagrzewała lewicowych kandydatów na radnych podczas inauguracji swojej kampanii na prezydenta Lublina.
Kandydatka skrytykowała Andrzeja Pruszkowskiego (PiS), który od dwóch kadencji rządzi miastem. - Osiem lat to 1/9 życia kobiety i 1/8 życia mężczyzny w Lublinie.
Życie ludzkie jest zbyt krótkie,
by na kolejne lata powierzyć Lublin obecnemu prezydentowi - puentowała Sierakowska. Popiera ją koalicja:
Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokracji Polski, Partii Demokratycznej oraz Unii Pracy. rp