Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jak tak dalej pójdzie, to i do mojej formacji będą zatrudniać ciapatych, bo takie braki kadrowe się dzieją, że przyjmują byle kogo i w każdej ilości – takim wpisem na Twitterze miał błysnąć policjant z Lublina. Mundurowy tłumaczy, że ktoś się pod niego podszył.
Rasistowski wpis był komentarzem do wypowiedzi Krzysztofa Bosaka, narodowca i byłego prezesa Młodzieży Wszechpolskiej. Wypowiedź – rzekomo mundurowego z Lublina – od poniedziałku była szeroko komentowana w internecie. Konto autora jest podpisane prawdziwymi personaliami lubelskiego policjanta.
– 3 razy P – Policjant, Prawicowiec, Patriota, Komisariat Policji VII – pisze o sobie autor profilu.
Posługuje się przy tym danymi policjanta „operacyjnego” z Lublina, który – jak twierdzi – nigdy nie miał konta na Twitterze. O tym, że takie istnieje miał się dowiedzieć dopiero od służb prasowych komendy wojewódzkiej.
– W poniedziałek policjant złożył w tej sprawie oficjalne zawiadomienie – informuje Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej policji. – Wynika z niego, że ktoś podszywając się pod policjanta założył w sieci fałszywe konto i zamieścił komentarz nie licujący z godnością mundurowego.
W sprawie wszczęto postępowanie. Policjanci specjalizujący się walce z cyberprzestępczością będą teraz wyjaśniać, kto zamieścił skandaliczny wpis.
