Zamiast wypłacać pieniądze klientom, spłacają własne zobowiązania. Tak działa jedna z kancelarii odszkodowawczych z centrum Lublina. Sprawą zajmuje się już prokuratura.
Zgodnie z umową kancelaria powinna przekazać klientowi pomniejszone o prowizję odszkodowanie w ciągu 14 dni. - Oszukali chorego człowieka - dodaje pan Andrzej. - Dzwoniłem tam wiele razy. Za każdym razem sekretarka mnie zbywa. Mam już radcę prawnego, który zajmie się sprawą.
Możliwe, że nie będzie to konieczne. - Chyba rzeczywiście nie wypłaciliśmy tych pieniędzy. Już robię przelew - mówi prezes kancelarii, gdy zadzwoniliśmy z interwencją. - Czasem się spóźniamy, ale ja mam też swoje koszty. Nie znam firmy z tej branży, która płaci w terminie.
Klienci nie zamierzają jednak kredytować kancelarii. - Zgłosiłam sprawę do prokuratury, bo na pieniądze czekam od września ubiegłego roku - mówi pani Zofia. - Wtedy PZU przelało dla mnie 3600 zł, za zwrot kosztów pogrzebu męża. Sama to ustaliłam. Kancelaria o niczym nie informowała i nie przekazała pieniędzy. Dzwoniłam tam wiele razy.
W prokuraturze toczą się przynajmniej dwie sprawy związane z działalnością tej kancelarii. Jedna z nich dotyczy przypadku pani Zofii.
- Podjęliśmy czynności sprawdzające w kierunku oszustwa - wyjaśnia Jerzy Gałka, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Lublin Południe.
- To nie tak dużo, bo mamy 200 - 300 spraw w toku - tłumaczy przedsiębiorca. - Sytuacja na rynku jest bardzo trudna, ale w ubiegłym roku zanotowaliśmy o 50 proc. większy obrót niż rok wcześniej. Mamy pewne problemy, ale powoli zasypujemy ten dołek i wychodzimy na prostą.
- Ja dałam sobie z nimi spokój - mówi pani Grażyna, która korzystała z usług kancelarii. - Po kilku miesiącach opóźnienia przelali mi pieniądze, ale ciężko opisać, co w tym czasie przeszłam. Toczyłam z nimi straszne boje. Nie mogłam doprosić się wypłaty, choć moje pieniądze od dawna leżały na koncie firmy.
Prezes kancelarii przekonuje, że mimo kłopotów wszystkie zaległe płatności zostaną uregulowane. Przyznaje, że w ostatnich miesiącach liczba skarg od klientów znacznie wzrosła. Wiąże to z rzekomo nieuczciwym działaniem konkurencji.