![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Jesienią powinien być gotowy wyczekiwany latami skatepark przy Rusałce. Lada dzień budowana ma być tutaj jedna z głównych atrakcji, wykonawca konstruuje też przeszkody, które pozwolą na różne akrobacje na deskorolkach oraz rolkach
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Skatepark przy Rusałce powstaje poniżej treningowych boisk piłkarskich, niedaleko rowu melioracyjnego ciągnącego się równolegle do ul. Wesołej. O wybudowanie takiego obiektu przez wiele lat upominali się fani deskorolki (i nie tylko deskorolki). Wiosną 2015 r. zgłosili swój pomysł do budżetu obywatelskiego i to z sukcesem, bo na ich propozycję zagłosowało ponad 4200 mieszkańców. Problemem okazało się zmaterializowanie tego sukcesu.
Radość z wygranej powoli gasła, bo plany budowy utknęły na amen. Najpierw okazało się, że miasto może być zmuszone do oddania jednej z działek, na których miał powstać skatepark. Później zaczęły się poszukiwania nowej lokalizacji (myślano o okolicach Globusa lub klubu jeździeckiego).
Ostatecznie stanęło na tym, że obiekt będzie przy Rusałce, ale na innych działkach. – Kształt, forma oraz wielkość projektowanego placu i przeszkód zostały dostosowane do dostępnego terenu – informuje Urząd Miasta. Projekt wykonała krakowska firma Modus. Później nie było pieniędzy na rozpoczęcie budowy. Roboty zaczęły się dopiero na początku maja bieżącego roku i powinny być zakończone do grudnia.
– Wszystko wskazuje na to, że zakończą się w drugiej połowie listopada, czyli wcześniej niż planowano – cieszy się Jacek Harasimiuk, jeden z autorów projektu zgłoszonego do budżetu obywatelskiego. – Pogoda daje możliwości przyspieszenia prac. Cały czas przyglądamy się budowie, jesteśmy zadowoleni z postępów.
Jak daleko zaszły prace? – Zostały już wykonane główne elementy przeszkód zewnętrznych, konstruowane są przeszkody, wykonywana jest też podbudowa, a w najbliższym czasie wykonana zostanie płyta główna bowla – wylicza Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Wyjaśnijmy, że bowl (po angielsku znaczy „miska”) to zagłębienie, w którym (w największym uproszczeniu) będzie można rozpędzić się na deskorolce, zjeżdżając z jego brzegu. – We wrześniu i październiku układane będą nawierzchnie dookoła skateparku, zostaną wykonane nasadzenia i elementy małej architektury.
Skateparkowi, który będzie wykonany z równego żelbetonu z monolitycznymi przeszkodami, towarzyszyć ma boisko do streetballu, czyli koszykówki ulicznej zaplanowane w południowej części terenu. Urządzenia skateparku mają służyć również do jazdy na rowerach BMX. Całość ma być oświetlona i strzeżona przez obrotową kamerę z 30-krotnym zoomem optycznym, będą też stojaki na rowery. Tak wyposażony obiekt będzie kosztować ponad 2,4 mln zł. Jego wykonawcą jest jeleniogórska firma 4Skate.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)