Jak przejść na drugą stronę ul. Orkana? Są trzy sposoby. Naokoło przez dwa przejścia ze światłami, lub jeszcze dalej kładką dla pieszych.
Na ul. Orkana pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Armii Krajowej, a Tesco są dwa legalne przejścia dla pieszych. Jedno z nich to kładka dla pieszych łącząca os. Błonie i Łęgi. Drugie, ze światłami znajduje się tuż przy wyjeździe z ul. Zwycięskiej. Teoretycznie to właśnie z niego powinni korzystać mieszkańcy os. Błonie, którzy chcą dostać się na przystanek znajdujący się po drugiej stronie jezdni naprzeciwko Biedronki. Tyle, że mało kto tak robi.
- Tyle, że najpierw muszę dojść do Zwycięskiej, przedostać się na jej drugą stronę i dopiero spod Galerii Orkana mogę przejść w pobliże przystanku - mówi pani Maria, którą przyłapaliśmy na przechodzeniu przez jezdnię wbrew przepisom. Ze znajdującego się tuż obok przejścia podziemnego nie korzysta. - I nie zamierzam. Ma pan pomysł jak tam dojść?
Jakoś można. Od strony os. Błonie trzeba zejść zboczem po błocie i śmieciach, które zalegają też w samym tunelu służącym wyraźnie za toaletę. Schody są tylko po stronie os. Świt i to niedawno wyremontowane. - Prowadzą prosto w tę w kloakę - irytuje się kobieta. Jeszcze gorzej jest po opadach deszczu, kiedy na dole stoi woda a dojście pokrywa błoto.
Przy drugim tunelu schodów nie ma wcale. Próba wejścia od strony os. Szaserów może się skończyć złamaniem ręki lub w najlepszym wypadku wizytą w pralni. Po stronie ul. Kaczeńcowej jest zdecydowanie lepiej.
Zaglądamy do tunelu: grupka grafficiarzy maluje ściany, tuż obok wielka kałuża wody. I tak jest od lat.
- A potrzeba tak niewiele: oświetlenia i chodnika - skarży się internautka "Mysza” na naszym forum internetowym. - Próbowałam tym zainteresować radnych wysyłając maile w tej sprawie. Zero reakcji.
O losy tuneli pod ul. Orkana dopytywaliśmy wczoraj w lubelskim Urzędzie Miasta. Magistrat wyjaśnił, że bałagan to wynik zimy.
- Przejścia podziemne przy ul. Orkana w związku z dotychczas utrzymującymi się warunkami zimowymi nie były porządkowane - odpisuje nam Eugeniusz Janicki, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UM. - Po ustąpieniu warunków zimowych, jak co roku, tutejszy wydział uporządkuje te przejścia - dodaje. O oświetleniu i chodnikach nie wspomina ani słowem.
.