Śniadanie Daje Moc po raz ósmy. Chipsy kontra jabłko [zdjęcia]

To ósma już edycji akcji Śniadanie Daje Moc wzięło udział 8200 szkół w całym kraju. W trakcie spotkań dzieci przygotowywały smaczne i zdrowe posiłki, brały udział w warsztatach kulinarnych, oglądały występy artystyczne związane z tematem akcji i uczyły się 12 zasad zdrowego odżywiania opracowane przez Instytut Matki i Dziecka.

- Nie bez powodu pierwsza zasada zdrowego odżywiania brzmi: do szkoły wychodź po śniadaniu i ze śniadaniem – podkreśla Anna Jelonek, dietetyk. – Śniadanie ma ogromny wpływ na samopoczucie w ciągu dnia i metabolizm dzieci. Jeśli dziecko w ciągu godziny od momentu wstania nie zje dobrze zbilansowanego śniadania będzie apatyczne, będzie często podjadać, będzie chciało coś słodkiego.

W akcje kolejny już raz włączyli się uczniowie lubelskiego Zespołu Szkół Nr 12. Dla wielu uczniów klas trzecich było ono ogromnym zaskoczeniem. - Pierwszy raz jadłam pastę z awokado. Była dziwna, ale smaczna – mówi Ola. – W domu nigdy czegoś takiego nie próbowałam.

- Zrobiłam sałatkę z banana, kiwi, jabłka, winogron i pestek słonecznika – wylicza Klaudia. – W domu najczęściej z mamą piekę ciasta i zawsze wychodzą bardzo dobre. Teraz namówię ją na przygotowanie takiej sałatki. Na pewno jej posmakuje.

- Najbardziej lubię naleśniki z nutellą i bananem i kanapki z szynką – opowiada Adam. – Teraz robiłem szaszłyki z owoców. Byłem zdziwiony, ale to bardzo dobre. Trochę trudno je zrobić, ale warto.
Dzieci najbardziej cieszył jednak udział w nietypowej lekcji.

- Fajnie, że takie akcje dzieją się w szkole. To coś innego, jak tak się razem siada i zamiast iść na lekcje je coś dobrego – zachwycał się Bartek.

- Najlepsze były koktajle. Zwłaszcza taki zielony i ciasteczka owsiane, które przygotowali nam rodzice – opowiadała Maja. – Ja najbardziej lubię czekoladę i baton, ale okazuje się, że zdrowe rzeczy wcale nie są niesmaczne. Poproszę rodziców żeby zamiast coli dawali mi teraz taki zielony koktajl.