![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Wczorajsze pokazy to tylko przedsmak tego co będzie się tu działo (fot. Dominik Smaga)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2015/2015-05/b14840ce5323666b902a8c33121d61c9.jpg)
Mrożące krew w żyłach akrobacje będzie można oglądać na pl. Zamkowym w ostatni weekend maja podczas letniej edycji Lublin Sportivalu. Ci, którym oglądanie nie wystarczy, spróbują swoich sił... lądując na poduszkę. A jeśli nadal będzie im mało, dowiedzą się, gdzie czeka ich więcej wrażeń
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
200 ton śniegu przywiezionego przez wielkie ciężarówki oraz snowboardzistów szalejących na tle panoramy Starego Miasta widzieliśmy na pl. Zamkowym już w grudniu. Tak wyglądała pierwsza edycja Lublin Sportivalu. Już wtedy padła zapowiedź, że będzie również letnia wersja tej imprezy.
To dlatego przed Zamkiem stanęła wczoraj wielka konstrukcja, z której zjeżdżali rowerzyści. Ale to dopiero mała próbka tego, co zapowiadane jest na końcówkę maja. – Na zawody ten tor będzie dużo większy i dużo bardziej rozbudowany – mówi Filip Sobkowiak, jeden z lubelskich zawodników, którzy wczoraj wzbijali się w powietrze na skoczni przed Zamkiem.
– Zawody dirtowe będą zaliczane do cyklu Pucharu Świata. Mamy potwierdzonych 20 zawodników z 10 krajów, pracujemy jeszcze nad kolejnymi nazwiskami – podkreśla Karol Kirycki z Radical Sport Management. Tor rozstawiony na zamkowych schodach umożliwi wybicie się rowerem na wysokość 7 metrów. A tuż obok, na pl. Zamkowym, zapowiadane są widowiskowe pokazy moto trialu.
Widzowie będą mogli sami spróbować ewolucji, ale mniej ryzykownych, zapisując się na zawody w skokach na poduszkę i nie tylko. – Będziemy mieć specjalne przeszkody i wydzieloną strefę – zapowiada Agata Makuch z Urzędu Miasta.
Ale rowery i motory opanują tylko jedną z czterech stref imprezy. Druga strefa, deskorolkowa, urządzona zostanie na zamkowym dziedzińcu. – Zrobimy tam małe zawody, zorganizujemy warsztaty. Zapraszamy też osoby, które chcą się nauczyć jeździć i dowiedzieć czegoś o deskorolce – zaprasza Jacek Harasimiuk.
Strefą trzecią będzie miasteczko festiwalowe na Błoniach obok Zamku. A tu przede wszystkim będzie można zostać nie tyle widzem, ile uczestnikiem. Będzie 16-metrowy tor rowerowo-deskorolkowo-rolkowy, dmuchany tor z wodą, strefa parkour, ściana dla twórców graffiti oraz lina do chodzenia rozpięta między drzewami. Staną tu też namioty różnych szkółek i klubów.
– Jeśli ktoś będzie zainteresowany udziałem w jakichś imprezach, będzie mógł dowiedzieć jak to zrobić – dodaje Makuch.
Takie atrakcje czekają nas 30 maja, choć na placu warto będzie zjawić się dzień wcześniej, bo wtedy odbywać się tu będą eliminacje. W niedzielę, 31 maja wszystko przeniesie się nad Zalew Zemborzycki w okolice wyciągu, gdzie zaplanowano zawody wakeboardowe. – Mamy w Lublinie czołowych polskich zawodników, ale przyjedzie też większość zawodników z całej Polski – mówi Marcin Naborczyk. – Będziemy mieć też przerwy dla naszych mieszkańców, gdy będą mogli spróbować wakeboardu. Mamy instruktorów, którzy się nimi zajmą.
Wstęp na Lublin Sportival będzie bezpłatny.