Są pieniądze na rozbudowę systemu Lubelskiego Roweru Miejskiego, ale nie w takim stopniu, jak to wcześniej zapowiadano. Prezydent wystąpił do radnych zaledwie o 1,5 miliona złotych na ten cel, co wystarczy na 15 nowych stacji ze 150 rowerami. Radni zatwierdzili wydatek. Rowery mają się pojawić na ulicach w wakacje.
Równocześnie zrealizowana ma być rozbudowa systemu, która jest jednym ze zwycięskich projektów pierwszej edycji budżetu obywatelskiego.
Oznacza to, że latem można się spodziewać łącznie 20 nowych stacji z 200 rowerami. Tymczasem jeszcze niedawno miasto obiecywało dwa razy tyle.
Dlaczego plany zostały okrojone? Prezydent tłumaczy, że potrzebuje pieniędzy na budowę nowej jezdni niezbędnej przedsiębiorcom z rejonu ul. Zemborzyckiej korzystającym z dojazdu przez drogę biegnącą wzdłuż torów będących własnością pobliskiej elektociepłowni, która nie chce im dłużej tej drogi udostępniać.
Na pocieszenie dla rowerzystów miasto twierdzi, że jeśli znajdzie jakieś pieniądze, to zleci montaż kolejnych stacji.