Lubelska prokuratura wznowi śledztwo, dotyczące stalkingu. Chodzi o kobietę ściganą przez windykatorów za ok. 100 zł długu. Problem z tym, że dłużniczką jest babcia ściganej, która nie żyje od kilku lat.
Niestety, w sprawie windykatorów, prokuratorzy odmówili wszczęcia śledztwa.
– Uznano, że nie doszło do stalkingu – wyjaśnia Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Przestępstwo to ma na celu uporczywe nękanie danej osoby. Chodzi o uprzykrzenie jej życia. W tym przypadku firma windykacyjna działała jednak w celu odzyskania długu.
Tej argumentacji nie podzielił sąd, do którego odwołała się mieszkanka Lublina. Sędzia przyznał jej rację i nakazał ponowne wszczęcie śledztwa. Prokuratura na razie nie komentuje decyzji sądu. Śledczy czekają na dokumenty ze szczegółowym uzasadnieniem.