Można wynająć ponadtysiącmetrową stołówkę Akademii Medycznej przy Chodźki i klub Medyk. Studenci na tym nie stracą. Ani kulinarnie, ani kulturalnie. Ma za to zyskać uczelnia, która do tej pory sama prowadziła stołówkę.
200 obiadów.
W poprzednich latach – gdy ministerialne dofinansowanie studenckiego talerza trafiało
na uczelnie, a nie do kieszeni studenta – stołówka przy Chodźki karmiła ponad 600 osób dziennie. Gdy zainteresowanie obiadami spadło o dwie trzecie, uczelni przestało się opłacać prowadzenie stołówki. Dlatego chce ją wynająć.
– To od zainteresowanych zależy, ile zainwestują, czy będą chcieli mieć tu lokal na bardzo wysokim poziomie, czy nie włożą wiele, bo wystarczy im to, co jest – tłumaczą w stołówce.
Najemca musi się liczyć z tym, że przez najbliższy rok nie podniesie ceny za dwudaniowe obiady z deserem (abonamentowe i zwykłe) oraz zatrudni dotychczasowych pracowników.
Uczelnia zadbała także o kulturalny rozwój medyków. Będą mogli bezpłatnie organizować w stołówce imprezy kulturalno-
oświatowe. Podobnie jest w przypadku klubu Medyk. On też jest do wynajęcia i on też ma być udostępniany studentom AM do woli. Oferent musi zadeklarować, że w czasie studenckich imprez w Medyku to on pokryje koszty zużytego gazu, prądu i wody, jak również koszty wynikające z obsługi, nagłośnienia oraz... ochrony lokalu.
Na najem klubu Medyk z Chodźki 7 – gdzie można oprócz działalności kulturalnej prowadzić także działalność gastronomiczną – trzeba się zdecydować do 16 grudnia.