Po niedzieli ma się zacząć wielka operacja malowania linii wyznaczających miejsca parkingowe w płatnej strefie. Zacznie się też montaż fundamentów pod nowe parkomaty, a mieszkańcy ulic, które zostaną włączone do strefy będą mogli składać wnioski o abonament
W nowych granicach i na nowych zasadach Strefa Płatnego Parkowania ma działać od 1 lipca. Do tego dnia każde z miejsc, na których postój będzie płatny, musi być z osobna wydzielone liniami malowanymi na nawierzchni. Wymagają tego przepisy. Malowanie ma się zacząć z dużym wyprzedzeniem, bo miasto spodziewa się, że będzie to czasochłonna akcja.
– Łatwe to nie będzie, bo miejsca w centrum rzadko są wolne, a nie będziemy wyganiać kierowców z zajętych miejsc, tylko wykorzystywać czas, kiedy będą puste. Wtedy takie miejsce zajmie wykonawca – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Malowanie planowane jest przede wszystkim na godziny nocne.
To jak wiele miejsc uda się wyznaczyć, będzie wiadomo po niedzieli, gdy gotowy ma być komplet map. Ale już wiadomo, że miejsc parkingowych zmieści się mniej, niż do tej pory.
– I to nie tylko z powodu przebudowy pl. Litewskiego, ale też ze względu na restrykcyjne pozostawianie 1,5 m chodnika dla pieszych – tłumaczy Kieliszek. Uwzględniane mają być też przepisy zakazujące parkowania w mniejszej, niż 10 m odległości od przejść, a to też sprawi, że choćby na Krakowskim Przedmieściu ubędzie miejsc parkingowych.
Po niedzieli dostępne będą już wnioski o wydanie tańszych abonamentów „N” przysługujących niepełnosprawnym (4 zł za miesiąc) oraz „M” dla mieszkańców płatnej strefy (100 zł za rok).
W przyszłym tygodniu zacząć ma się też budowa fundamentów pod parkomaty przy ulicach, o które zostanie poszerzona strefa. Tu urządzenia będą oznaczone kolorem zielonym i tak też będzie z tabliczkami umieszczanymi pod znakami drogowymi „postój płatny”. Tabliczki będą kolorowe, by kierowca nie miał wątpliwości, czy znajduje się w strefie tańszej (zielonej), czy też droższej (czerwonej). Z droższym biletem będzie można stać w tańszej strefie, ale kto zrobi na odwrót, narazi się na opłatę dodatkową.
Różnica w opłatach jest zauważalna: w tańszej strefie pierwsza godzina będzie kosztować 2 zł, w droższej 3 zł. Za drugą zapłacimy odpowiednio 2,40 zł lub 3,20 zł, za trzecią 2,80 zł lub 4,30 zł, zaś czwarta i każda następna godzina ma kosztować tyle, co pierwsza. Dobory bilet w strefie zielonej będzie kosztował 15 zł, a w czerwonej 20. Na miesięczny abonament w tańszym rejonie wydamy 150 zł, zaś w droższym 200. Za półroczny odpowiednio 750 lub 900 zł, a za roczny 1300 lub 1600 zł.
Nowe parkomaty będą wyposażone w klawiaturę, na której kierowca będzie musiał wpisać numer rejestracyjny pozostawianego auta. Urządzenia dotarły już do Lublina.