Zbliża się początek roku akademickiego. A ciągle nie wiemy, którym uczelniom Ministerstwo Nauki da pieniądze na studia zamawiane.
Te trzy uczelnie złożyły oferty do rządowego konkursu. Chodzi o studia techniczne, matematyczne i przyrodnicze ważne dla rozwoju kraju. Resort nauki chce je promować, bo w Polsce brakuje ok. 30 tysięcy inżynierów. A kandydaci nie garną się na studia, gdzie wymagana jest matematyka.
Tyle, że ciągle nie wiadomo, które uczelnie dostaną te pieniądze. - Jesteśmy trochę zdziwieni, bo rok akademicki za pasem, a my jeszcze nic nie wiemy - mówi Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik Politechniki Lubelskiej.
- Tegoroczna edycja programu ma charakter pilotażowy, mający na celu m.in. przetarcie ścieżek formalnych. Z tego też powodu wynikały pewne przesunięcia czasowe - wyjaśnia Bartosz Loba, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jego zdaniem prawdopodobnie w tym tygodniu nastąpi ogłoszenie efektów pilotażu, w tym listy uczelni zakwalifikowanych do programu.
(mb)