Przemyt papierosów i handel ludźmi na masową skalę. To tylko niektóre z przestępstw, ujawnionych przez Marcina F. Dawny gangster poszedł na współpracę ze śledczymi
Do zamojskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 8 osobom, oskarżonym o handel ludźmi. Z ustaleń śledczych wynika, że chodzi o przerzut co najmniej 55 Afrykańczyków i Azjatów. Jednym z organizatorów tego procederu miał być Tomasz R. z Zamościa.
- Członkowie gangu podejmowali nielegalnych imigrantów z rejonu wschodniej granicy. Następnie umieszczali ich w swoich domach - wyjaśnia Andrzej Jeżyński z Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. - W tej grupie działał również Marcin F.
Dzisiejszy świadek koronny opowiedział śledczym o działalności dawnych towarzyszy. Z jego relacji wynika, że sam przetrzymywał w domu nielegalnych imigrantów. Azjatów odkupił od niego inny gangster - Wojciech O. (oskarżony w kolejnej sprawie). Liczył na okup od rodzin. Gdyby ten plan się nie powiódł, Azjaci mieli być sprzedani "na części”.
Z ustaleń śledczych wynika, że grupa współpracowała z gangsterami z Ukrainy. Dostarczali oni imigrantów do umówionego znaku granicznego. Tam przejmowali ich Polacy, prowadząc do różnych "dziupli”. Gangsterzy czekali na pieniądze za imigrantów. Kiedy dostawali gotówkę, Azjaci i Afrykańczyk byli przekazywani dalej. Zwykle do jednej z podwarszawskich miejscowości. Później trafiali do pracy, np. Wólce Kosowskiej.
Sześć osób, objętych aktualnym aktem oskarżenia chce dobrowolnie poddać się karze. Decyzja w tej sprawie będzie należała do sądu.
To nie jedyny proces, do którego doprowadziły zeznania Marcina F. Sąd Okręgowy w Zamościu zajmie się również sprawą 6 mężczyzn, oskarżonych o przemyt i handel nielegalnymi papierosami. Gangsterzy mają od 26 do 36 lat. Pochodzą głównie z Zamościa i okolic. Z ustaleń śledczych wynika, że Szymon R. i jego kompani spowodowali straty na ponad 3 mln zł. Przedsiębiorca z Zamościa odpowie nie tylko za kontrabandę, ale i za kierowanie gangiem. W latach 2005-2009 jego członkowie blisko tysiąc razy jeździli samochodem na Ukrainę. Za każdym razem przemycali po kilkaset paczek papierosów. Gang skupował też nielegalny towar od Ukraińców.
Członkowie grupy przyznali się do winy. Chcą dobrowolnie poddać się karze. Szef gangu chce dla siebie 5 lat więzienia w zawieszeniu na 10 oraz blisko 100 tys. zł grzywny.
Koronny Marcin F. to obecnie jedyny świadek koronny w naszym regionie. Jego zeznania doprowadziły już do skazania gangu Krzysztofa J. Mężczyzna wraz z trzema wspólnikami zajmował się handlem ludźmi. W ubiegłym roku usłyszał prawomocny wyrok 6 lat więzienia. Z akt sprawy wynika, że mężczyzna przerzucił przez granicę setki nielegalnych imigrantów.
Śledczy wciąż poszukują Wojciecha O., który przed laty odkupił Azjatów do Marcina F. Mężczyzna kierował własnym gangiem. Akt oskarżenia w tej sprawie jest gotowy, ale Wojciech O. uciekł z kraju. Wystawiono za nim europejski nakaz aresztowania.