Kielecka spółka Echo Investment, właściciel górek czechowskich ma szansę na budowę w tym miejscu hipermarketu. Rada Miasta zgodziła się na przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tej części Lublina.
Dotychczasowy plan nie pozwalał na budowę hipermarketu w tym miejscu, przewidywał tam jedynie park. Kielecka spółka od lat zabiegała w radzie o zmianę przeznaczenia terenu. Obiecywała, że stworzy tam park, pod warunkiem, że będzie mogła postawić hipermarket.
– Trzeba być skończonym idiotą, żeby dać miastu w prezencie park, nie budując tam niczego przynoszącego zyski – mówi radny Jan Gąbka, jeden z autorów przyjętej wczoraj uchwały. – Nie stać nas, żeby w centrum miasta utrzymywać ponadstuhektarowe dzikie wysypisko. Zresztą, po co nam park wielkości pięciu ogrodów botanicznych?
Większość radnych przyjęła te argumenty. I poparli zmianę planu. – To tylko szansa dla tego terenu, ale nie ostateczne przesądzenie – przyznaje radny Roman Szot.
Prezydenccy planiści mogą zignorować uchwałę, lub wprowadzić zmiany, które wcale nie będą korzystne dla Echa. – Poczekajmy, aż uchwała się uprawomocni. Poprzednia została uchylona. Jeżeli ta zachowa moc, to przystąpimy do zmiany planu – mówi Elżbieta Mącik, główny miejski planista.
Szefowie spółki nie kryją radości. – Zrobiliśmy pierwszy krok. Liczę, że zmiana planu nastąpi do wiosny – mówi Krzysztof Kwapisz, prokurent spółki. Urzędnicy studzą ten optymizm. – Niezbędne procedury mogą potrwać nawet rok – mówi Mącik.
Podobną uchwałę radni już raz podjęli. Ale wojewoda stwierdził, że jest ona niezgodna ze studium przestrzennym miasta – dokumentem ważniejszym od planów zagospodarowania, stanowiącym podstawę ich opracowywania.
Kielecka spółka kupiła teren dawnego poligonu sześć lat temu płacąc niespełna 11 zł za metr kwadratowy. Dla porównania metr działki, na której stoi teraz Tesco kosztował ponad 400 zł.