Władze województwa z Prawa i Sprawiedliwości zamierzają wykorzystać furtkę umożliwiającą wybór dyrektora Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. H. Łopacińskiego bez konkursu. Obecnie instytucją kieruje Tadeusz Sławecki, ostatni z podległych marszałkowi dyrektorów związanych z poprzednią koalicją PO-PSL
Tadeusz Sławecki to były trzykrotny poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ostatni raz w sejmowych ławach zasiadał w 2011 roku. W latach 2001-2003 i 2012-2015 był wiceministrem edukacji. Od 2018 roku jest radnym powiatu radzyńskiego.
Dyrektorem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej został w wyniku konkursy w 2017 roku. Dziś jest ostatnim szefem marszałkowskiej instytucji związanym z poprzednią władzą, jaki pozostał na stanowisku po przejęciu władzy w regionie przez PiS. Niebawem może się to jednak zmienić. Kadencja Sławeckiego upływa 17 kwietnia. Dlatego pod koniec ubiegłego roku zarząd województwa ogłosił konkurs na to stanowisko.
- Złożyłem swoją ofertę. Jestem już w wieku emerytalnym i mogłem odejść, ale przechodzenie na emeryturę nie jest koniecznością. Ogłoszono otwarty konkurs, ja spełniam kryteria i mam wciąż pewne pomysły i plany. Chcę kontynuować to, co zacząłem – mówi Dziennikowi Tadeusz Sławecki.
Wiadomo, że poza obecnym dyrektorem swoje oferty złożyły jeszcze dwie osoby. Urząd Marszałkowski nie ujawnia ich nazwisk. W tej chwili nie mają one jednak większego znaczenia, bo w ubiegłym tygodniu postępowanie konkursowe zostało unieważnione. Jak tłumaczy rzecznik prasowy marszałka Remigiusz Małecki, miało to związek ze „zmianą koncepcji w zakresie trybu wyłonienia kandydata”.
- Organizator (władze województwa – przyp. aut.) uznał, że unieważnienie konkursu jest uzasadnione z powodu zamiaru zastosowania trybu pozakonkursowego. W związku z powyższym, nie odbędą się rozmowy z kandydatami – informuje Małecki.
Marszałek chce wykorzystać zapis Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, która co prawda obliguje go w tej sytuacji do ogłoszenia konkursu, ale pozostawia mu pewną furtkę. Zgodę na powołanie dyrektora bez przeprowadzania postępowania może wyrazić minister kultury i dziedzictwa narodowego. W tym przypadku trzeba złożyć wniosek i uzasadnić przyczyny zastosowania tego trybu. Władze województwa lubelskiego mają w tym praktykę, bo w ten sposób wymieniano dyrektorów w największych marszałkowskich instytucjach kultury, m.in. Centrum Spotkania Kultur, Teatrze im. J. Osterwy czy Muzeum Wsi Lubelskiej.
Odpowiedzi na pytanie o to, kto zostanie wskazany na dyrektorskie stanowisko w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej, nie otrzymaliśmy. Procedura powinna zakończyć się przed 17 kwietnia, kiedy upłynie kadencja obecnego dyrektora. Zgodnie z ustawą, minister na odpowiedź na wniosek w tej sprawie będzie miał 30 dni.