W nocy temperatura na Lubelszczyźnie spadła w niektórych miejscach do -31 stopni Celsjusza. To rekord zimna od wielu lat. W samym Lublinie było nad ranem 25 stopni mrozu - donoszą nasi Internauci.
W nocy najzimniej było w powiecie tomaszowskim w okolicach miejscowości Tyszowce. Tam temperatura spadła do -31 stopni C. - W Kosarzewie 30 km od Lublina w tej chwili mamy -27 - pisze Internauta Darek. - W Kalinówce dziś o 7 było - 28 stopni - dodaje Pedro. - Miejscowość Zakrzew 50 km od Lublina temp o godz. 6 -30 stopni - pisze z kolei Sonka 24.
W samym Lublinie tablica meteorologiczna na KUL przy Al. Racławickich wskazywała o godz. 7 rano -23,5 stopnia C. W mieście praktycznie nie było korków, bo wielu kierowców miało kłopoty z odpaleniem samochodów. Z dworca głównego PKS w Lublinie nie odjechały dwa autobusy międzymiastowe. Wyjechały natomiast wszystkie autobusy miejskie i trolejbusy, choć w wielu z nich występują problemy, bo nie otwierają się przymarznięte drzwi. Rano zamarzła linia trolejbusowa przy ul. Fabrycznej i na Drodze Męczenników Majdanka. Awaria została już naprawiona.
Tak niskie temperatury mogą być bardzo niebezpieczne dla życia i zdrowia Ludzi. Lekarze przypominają, żeby odpowiednio chronić się przed mrozami - dokładnie okryć ręce, uszy, nos i stopy. Zwracać uwagę należy także na bezdomnych, którzy narażeni są na utratę życia. Policja apeluje by informować o osobach śpiących na ławkach w parku, w nieogrzewanych altankach lub przy śmietnikach.
Awaria w elektrociepłowni Lublin-Wrotków
W elektrociepłowni Lublin-Wrotków doszło do awarii. Wyłączony został blok gazowo-parowy.
Usterka jest naprawiana. Ciepła mieszkańcom Lublina dostarczają urządzenia awaryjne.
W Chełmie zamarzają wodociągi
Dziś nad ranem w mieście termometry pokazywały minus 26 stopni. Ale gorzej mieli mieszkańcy okolicznych gmin, gdzie zdarzało się, że słupek rtęci spadał poniżej minus 32.
Taki mróz na szczęście nie sparaliżował pracy PKS. Jak zapewnia dyspozytor, wszystkie autobusy odjechały zgodnie z rozkładem. Tak samo było w Chełmskich Liniach Autobusowych. Tu jednak pracownicy już od trzeciej nad ranem przygotowywali autobusy, aby bez problemu mogły wyjechać w poranne kursy.
Niska temperatura na razie nie dała się we znaki w szkołach. Jak informuje chełmska delegatura kuratorium, nikt nie zgłaszał potrzeby zawieszenia zajęć.
Sieć wodociągowa na terenie miasta działa na razie bezawaryjnie. Większy problem mogą mieć właściciele domów jednorodzinnych na peryferiach. Kilku z nich dziś nie miało wody. – To wina zamrożonych przyłączy – mówi Tomasz Wójcik, kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. – W miarę możliwości staramy się pomóc, ale apelujemy do właścicieli o prawidłowe zabezpieczenie przed niską temperaturą przyłączy i wodomierzy, bo ten obowiązek leży po ich stronie.
Gdy słupek rtęci spadł drastycznie okazało się też, że ZWiK ma problem z samochodem do czyszczenia kanalizacji.