Pijany kierowca taranował samochody, zaparkowane przy ul. Grodzkiej w Lublinie. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Auto, które prowadził było poszukiwane przez włoską policję.
Pijacki rajd 42-latka miał miejsce we wtorek około godziny 14.00. Mieszkaniec Radomska jechał swoim mercedesem całą szerokości ul. Grodzkiej. Uderzył w trzy zaparkowane samochody. Policjanci zatrzymali mężczyznę i sprawdzili jego trzeźwości. Okazało się, że ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 42-latek nie miał za to prawa jazdy.
– Co więcej, okazało się, że jego mercedes jest poszukiwany przez włoską policję – mówi Kamil Gołębiowski, z zespołu prasowego lubelskiej policji. – Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.
Kierowca musi liczyć się z karą za prowadzenie po pijanemu, bez prawa jazdy i spowodowanie kolizji. Mundurowi wyjaśniają, jak trafił do niego skradziony we Włoszech mercedes.