Miasto nie przedłuży umowy z fundacją, która od 15 lat zarządza terenem targu i dworcem busów. Na ul. Ruskiej zarabiać ma teraz miejska spółka.
– Wniosek o nową umowę złożyły dwa podmioty: LFOZ oraz Miejska Korporacja Komunikacyjna, spółka-córka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego-Lublin – informuje Beata Krzyżanowska, rzecznik Ratusza. – Wybraliśmy ofertę MKK i to z nią zawrzemy umowę.
– Nie będę tego komentować – mówi Andrzej Gumieniczek, prezes Lubelskiej Fundacji Odnowy Zabytków. O Ruską toczył bój już w czerwcu. Grupa miejskich radnych przygotowała projekt uchwały powierzającej fundacji ten teren bez przetargu na 10 lat.
– Chcieliśmy zmodernizować targ, projekt mamy od lat – podkreślał wówczas Gumieniczek, opowiadając o nowych stołach i zadaszeniu za milion złotych. Twierdził, że przy krótkich 3-letnich umowach taka inwestycja jest zbyt ryzykowna, dlatego chciał dłuższej dzierżawy. Informował też, że dworzec busów przynosi rocznie 200 tys. zł zysku, a targowisko tylko 50 tys. zł.
Tak też się stanie. Dlaczego dzierżawcą nie będzie już LFOZ, ale MKK? – Zależy nam na utrzymaniu czystości i estetyki tego miejsca, a na spółkę MKK będziemy mieć większy wpływ, bo nie tylko poprzez zapisy umowy, ale też pośrednio przez MPK Lublin – wyjaśnia Beata Krzyżanowska.
Plan zagospodarowania Podzamcza ma być gotowy wiosną.