Nie będzie rewolucji – mówi Dominika Żurawska, która tymczasowo będzie kierować Galerią Labirynt, miejską instytucją kultury. Zapowiada kontynuację tego, co przygotował poprzedni szef Labiryntu.
Dominika Żurawska jest pracowniczką Galerii Labirynt, w której kieruje Działem Programowym. Prezydent Lublina powierzył jej pełnienie obowiązków dyrektora placówki, ale nie dłużej niż do końca sierpnia. Do tego czasu władze miasta zamierzają wybrać nowego szefa instytucji.
Wcześniej Galerią Labirynt kierował Waldemar Tatarczuk. Jego dyrektorska kadencja wygasła z końcem lutego 2021 r., natomiast do końca lutego 2022 r. stał na czele placówki jako p.o. dyrektor.
Pod koniec zeszłego roku Urząd Miasta ogłosił konkurs na nowego dyrektora. Zgłosiło się dwóch kandydatów: Wojciech Mendzelewski i Waldemar Tatarczuk. Pierwszy nie przeszedł etapu formalnego, w kolejnym etapie przeciwko kandydaturze Tatarczuka opowiedziała się większość (5 z 9 osób) komisji konkursowej powołanej przez prezydenta Lublina.
W komisji nie znaleźli się przedstawiciele pracowników Galerii Labirynt. Zarząd Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność”, który dostał od prezydenta dwa miejsca w komisji, nie zdecydował się wskazać do niej kogoś z pracowników, chociaż są w niej członkowie „S”.
Dotychczasowa działalność Tatarczuka nie podobała się wielu prawicowym działaczom oraz miejskim radnym PiS. Wiele razy krytykowali oni organizowane przez dyrektora wydarzenia, w tym wystawy związane ze Strajkiem Kobiet, nie podobało im się również to, że Galeria Labirynt wspiera środowiska LGBT.
Ratusz zapowiada nowy konkurs na dyrektora instytucji. Do czasu jego rozstrzygnięcia nie należy się spodziewać nagłego zwrotu w działalności Galerii Labirynt. – Żadnej rewolucji nie będzie, będziemy kontynuować program działań, które nam przygotował Waldemar Tatarczuk – deklaruje Żurawska w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Galeria Labirynt powstała w 1956 roku jako Biuro Wystaw Artystycznych. Nazwę zmienił Tatarczuk, który został szefem tej instytucji w 2010 roku. Galeria mieści się w budynku dawnych warsztatów u zbiegu ul. Popiełuszki i ul. Poniatowskiego.