Proces lustracyjny abp. Stanisława Wielgusa odbędzie się w Lublinie - zdecydował wczoraj sąd w Warszawie.
W Lublinie abp Wielgus może liczyć na wielkie wsparcie Włodzimierza Blajerskiego, prokuratora w stanie spoczynku i członka stowarzyszenia "Ujawnić prawdę”, które demaskuje m.in. b. współpracowników SB. Prokurator sugeruje, że dotarł do dokumentów stwierdzających niewinność arcybiskupa.
- Złożyłem je w lubelskim IPN - mówi Blajerski. - Informacje o moich badaniach powinny trafić do komisji historycznej przy Episkopacie Polski, stamtąd do Watykanu. Później - do sądu w Lublinie.
Jeśli arcybiskup i prokuratura nie odwołają się, akta sprawy trafią do Lublina w ciągu dwóch, trzech tygodni. Proces lustracyjny będzie się toczył w IV Wydziale Karnym Sądu Okręgowego. Po zniesieniu sądów lustracyjnych to właśnie sądy powszechne rozpatrują takie sprawy, choć nie mają "lustracyjnego” doświadczenia.
- Terminy są wyznaczane zaraz po wpłynięciu dokumentów - mówi Barbara du Chateau, rzecznik SO w Lublinie.
Jakie ma plany na przyszłość, na razie nie wiadomo. Być może wróci do pracy na KUL. Jest tam zatrudniony jako profesor zwyczajny. Prowadził seminarium doktoranckie z historii filozofii. Do końca września jest na urlopie bezpłatnym. (er)