Wiosną przyszłego roku na ulice Lublina wyjedzie 15 nowych trolejbusów Solaris. MPK odrzuciło ofertę ukraińskiego producenta LAZ z Kijowa, chociaż była tańsza o 6 mln zł. Dlaczego? Oferta Ukraińców była pełna błędów.
MPK planuje kupić razem 30 pojazdów napędzanych na prąd. Ofertę sprzedaży złożyły dwie firmy - Solaris Bus & Coach i spółka "Handlowo-Finansowa Kompania” LAZ Kijów. Oferta tej ostatniej była tańsza o 6 mln zł, za 15 trolejbusów ukraiński producent chciał 17 mln zł. Solaris proponował 23 mln za identyczną partię pojazdów.
Okazało się jednak, że oferta firmy LAZ jest pełna błędów. - Wykonawca określił, że instrukcje do tych urządzeń i oprogramowania będą w języku ukraińskim, podczas gdy wymagaliśmy nieodpłatnego dostarczenia instrukcji, katalogów, wszelkiej dokumentacji i oprogramowania w języku polskim – wyjaśnia Weronika Opasiak.
To nie koniec uchybień. - LAZ zaproponował okres gwarancji na powłokę lakierniczą nadwozia na okres 3 lat, podczas gdy wymagane było udzielenie gwarancji na 5 lat – dodaje. Z dokumentów wynikało, że firma nie jest w stanie sama dostarczyć trolejbusów i chciała zaangażować w to kontrahenta. Na to nie zezwalały warunki MPK.
Przetarg rozstrzygnięto w tym momencie na zakup 15 trolejbusów. Pojazdy mają się pojawić w Lublinie w pierwszej połowie 2011 roku. - Dotrą w partiach po 5 sztuk, w kwietniu, maju i czerwcu – zaznacza Weronika Opasiak.
Opóźnia się także zakup pięciu nowych autobusów. MPK unieważniło przetarg, ponieważ zgłosił się tylko jeden przedsiębiorca, EvoBus Polska. Chciał jednak więcej pieniędzy, niż miało na to przeznaczone MPK. Na razie nie wiadomo, kiedy przewoźnik ogłosi kolejny przetarg.