Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na klatce schodowej przy ul. Żelaznej dwaj mieszkańcy Lublina napadli na 39-letniego mężczyznę. Pobili go tłuczkiem od mięsa.
W sobotę napadnięty doszedł do komisariatu policji. Po wejściu na poczekalnie zasłabł.
- Był on zakrwawiony i miał uraz głowy – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. – Policjanci z trudem mogli zrozumieć, co mówi. Okazało się, że został pobity przez kilku mężczyzn. Napastnicy zabrali mu pieniądze.
Karetka zabrała pobitego do szpitala, a policjanci zaczęli szukać napastników. Zabezpieczyli ślady na klatce schodowej, gdzie doszło do napadu, użyli psa tropiącego. Rabusiów zatrzymali po godzinie. To 22-letni Łukasz Sz. i 52-letni Jacek B. 22-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a konkubent jego matki blisko 3 promile.
- Był on zakrwawiony i miał uraz głowy – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. – Policjanci z trudem mogli zrozumieć, co mówi. Okazało się, że został pobity przez kilku mężczyzn. Napastnicy zabrali mu pieniądze.
Karetka zabrała pobitego do szpitala, a policjanci zaczęli szukać napastników. Zabezpieczyli ślady na klatce schodowej, gdzie doszło do napadu, użyli psa tropiącego. Rabusiów zatrzymali po godzinie. To 22-letni Łukasz Sz. i 52-letni Jacek B. 22-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a konkubent jego matki blisko 3 promile.
