Jezdnia ul. Sowińskiego jest od wczoraj zwężona o jeden pas ruchu w rejonie przebudowywanej kładki. Piesi muszą chodzić naokoło. To pierwszy, ale nie najgorszy etap utrudnień.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Wczoraj rano, zgodnie z zapowiedziami, zamknięty dla samochodów został jeden pas jezdni po stronie rektoratu. Ruch odbywa się pozostałymi dwoma pasami: jednym pod górę, a drugim w dół. Ma być tak nie dłużej, niż do połowy lipca. Później będziemy mieć do czynienia z lustrzanym odbiciem tych utrudnień: drogowcy zamkną dla ruchu jeden pas po stronie Chatki Żaka, dwa pozostałe pasy mają służyć kierowcom do końca lipca. W sierpniu będzie gorzej, bo na jezdni dostępny będzie tylko jeden pas, na którym wprowadzony ma być ruch wahadłowy kierowany światłami.
Trudniej mają od wczoraj także piesi, bo chodniki biegnące wzdłuż ul. Sowińskiego zostały zamknięte w rejonie kładki i trzeba chodzić naokoło i nadkładać sporo drogi. Zamknięte jest też najpopularniejsze przejście przez jezdnię i trzeba korzystać z sąsiedniego, po drugiej stronie ul. Radziszewskiego.
Przebudowa zdegradowanej kładki ma się zakończyć najpóźniej we wrześniu, by wraz z początkiem roku akademickiego dało się już przechodzić nad jezdnią. Prace mają być jednak zorganizowane tak, żeby 1 września na jezdni ul. Sowińskiego nie było żadnych utrudnień w ruchu. Taki wymóg postawiło miasto, które do przebudowy kładki należącej do Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej dokłada milion złotych, czyli połowę kosztów.
Dodatkowo, już za osobne pieniądze, UMCS właśnie zamawia windę, którą będzie można się dostać na kładkę od strony Chatki Żaka. Co ciekawe, na dachu szybu windy zostanie zamontowany projektor świetlny. – Będzie on wyświetlał różne znaki graficzne na budynku Chatki Żaka – zapowiada Aneta Adamska, rzecznik uczelni. Z drugiej strony kładki znajdzie się urządzenie podświetlające uczelnianą reklamę na ścianie Wydziału Ekonomicznego. UMCS zamawia jednocześnie monitoring.
Zlecenie na dodatkowe prace trafić ma do tej samej lubelskiej spółki Expol, która wygrała wcześniej przetarg na przebudowę kładki i znajdującego się pod nią parkingu.