Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

4 grudnia 2019 r.
20:50

Uwaga! TVN: Matka udusiła 10-letniego Filipa. Ojciec: Odebrała nam nasze jedyne dziecko!

Autor: Zdjęcie autora x - news /TVN
151 19 A A

Ciało 10-letniego Filipa odnaleziono w hostelu w centrum Lublina. Chłopiec został uduszony kołdrą. Do zabójstwa przyznała się jego matka, Monika S.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ciało 10-letniego Filipa w jednym z lubelskich hosteli odkryła sprzątaczka. Dziecko zostało uduszone.

- Chłopiec został przykryty kołdrą i przygnieciony ciałem mamy, przez to doszło do uduszenia. Swoim działaniem kobieta doprowadziła do szeregu krwawych wybroczeń i rozedmy płuc, która doprowadziła do zgonu dziecka – relacjonuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Na wniosek śledczych sąd aresztował Monikę S. na trzy miesiące. Kobiecie grozi dożywocie.

- Charakter czynu jest wyjątkowy ze względu na szczególne okrucieństwo i fakt, że ofiara była dzieckiem tej kobiety. Wszyscy jesteśmy poruszeni tą sprawą – dodaje Kępka.

- Uśmierciła nasze dziecko, jedyne dziecko. Od piątku jestem na mocnych lekach, nie śpię. Jak zamykam oczy, widzę to, co pisali. Widzę jak Filip był duszony i macha nóżkami. Jak można zrobić coś takiemu własnemu dziecku? – zastanawia się pan Hubert, ojciec Filipa.

Monika S. wyszła z domu we wtorek w południe. Mężowi powiedziała, że idzie odebrać dziecko ze szkoły. Po kilku godzinach stało się jasne, że kobieta zniknęła razem z Filipem.

- Nigdy bym się nie spodziewał, że ona może się do czegoś takiego posunąć. Nie stosowała wobec syna przemocy, przynajmniej tak mi się wydaje – mówi pan Hubert.

Rodzina zaczęła szukać Filipa i jego matki. Wieczorem Monika S. napisała do męża wiadomość, że nie ma zamiaru wracać i że prawdopodobnie będzie chciała rozwodu. Następnego dnia panu Hubertowi udało się dodzwonić do żony, wtedy poprosił o rozmowę z synem.

- Rozmawiałem z synem w czwartek. To była normalna rozmowa, o samopoczuciu, zdrowiu, nic wielkiego. Mówił, że tęskni za mną. Umówiliśmy się, że jak wróci, to obejrzymy razem film, ale już nie wrócił – opowiada tata Filipa.

Pan Hubert dowiedział się o śmierci syna w piątek wieczorem. Główną podejrzaną od początku była jego żona. Według ustaleń prokuratury, kobieta po tym, jak udusiła swojego syna, wyszła z hostelu i pojechała w stronę Puław. Tam została zatrzymana następnego dnia. Przyznała się do morderstwa. Po przeprowadzeniu wizji lokalnej, usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

- Zostałem sam. Nie wiem, jak sobie z tym poradzę. Na razie nie wiem, czy chcę widzieć się z żoną kiedykolwiek – mówi pan Hubert.

Monika S. pracowała przez lata w Lublinie, zajmowała się działalnością charytatywną, była prezesem Bractwa Miłosierdzia Świętego Brata Alberta. O kobiecie zrobiło się głośno rok temu, kiedy została zatrzymana na wniosek prokuratury za przywłaszczenie z konta bractwa ponad 200 tysięcy złotych.

- Ta sytuacja bardzo się na nas odbiła. Pani Moniki nie ma u nas już rok, a dalej ludzie mówią, że jesteśmy złodziejami – mówi Monika Zielińska z Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie.

- Ona zabrała nam środki, które przeznaczamy dla podopiecznych. W tamtym okresie była obdarzona zaufaniem, mocno się nią zawiodłem – dodaje Adam Janasz.

Pan Hubert podejrzewał, że żona nie mówi mu całej prawdy o toczącym się przeciwko niej śledztwie. Kobieta nie zgłaszała się między innymi na dozór policyjny, chociaż twierdziła inaczej.

- Żona załamała się po wyjściu z aresztu, ale staraliśmy się normalnie żyć. Nie zauważyłem niczego niepokojącego w jej zachowaniu – mówi.

We wrześniu tego roku, Monika S. wyjechała bez słowa z domu, zabierając ze sobą syna. Jednak jeszcze tego samego dnia powiedziała mężowi, gdzie jest.

Tym razem zachowanie zaniepokoiło pana Huberta na tyle, że postanowił zgłosić zaginięcie żony i syna na komisariacie policji. Mimo iż na komisariacie był dwukrotnie, policjanci nie wszczęli poszukiwań.

- Nie dostaliśmy formalnego zgłoszenia zaginięcia. Mężczyzna powiedział, że chłopiec nie uczęszcza do szkoły i nie wie, gdzie jest. Mogę powiedzieć, że trwają czynności. Wyjaśniamy tę sprawę. Policjanci postąpili adekwatnie, czyli sporządzili notatkę, którą przekazali dzielnicowemu a ten do sądu, który miał zająć się sprawą – mówi kom. Kamil Gołębiowski, Komenda Miejska Policji w Lublinie.

- Powiedziałem, że jest zagrożenie życia dziecka, bo jego i żony nie ma. Ale dodałem, że mam z synem kontakt, więc to zbagatelizowali. To było w czwartek. Może gdyby była wtedy ich zdecydowana reakcja, mogli ją namierzyć – zastanawia się pan Hubert.

Pan Hubert w czwartek pożegna się z synem. Pogrzeb chłopca odbędzie się w rodzinnej miejscowości. Monika S. trafiła na trzy miesiące do aresztu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty