Jeszcze w tym roku szpital w Łęcznej uruchomi oddział oparzeniowy dla dzieci. To drugi taki ośrodek w Polsce
Projekt przewiduje m.in. kupno wyposażenia niezbędnego w leczeniu najmłodszych. – Co roku w Polsce ok. 1000 dzieci ulega ciężkim oparzeniom, a kilkadziesiąt w naszym województwie. Do tej pory odmawialiśmy przyjęcia małych pacjentów. Gdy w ramach Centrum powstanie 12-łóżkowy oddział – do tego 2, 3 łóżka intensywnej terapii – to się zmieni – mówi dr Krzysztof Bojarski, dyrektor medyczny szpitala w Łęcznej.
Dyrektor zapewnia, że dziecięca oparzeniówka będzie nie tylko nowoczesna, ale i przyjazna. Rodzice będą mogli być przy dziecku przez cały okres leczenia.
Dzięki programowi skorzysta także szpital w przygranicznym Łucku. Tamtejszy dziecięcy oddział poparzeń otrzyma wyposażenie medyczne za 300 tys. euro. Program przewiduje także zakup sprzętu medycznego stosowanego w oparzeniach i odmrożeniach dla placówek medycznych w Ludwinie i przygranicznym ukraińskim Uściłowie.
Powstanie także mapa drogowa, czyli księga ujednoliconych procedur leczenia oparzeń po stronie ukraińskiej, w szpitalu w Łucku, jak w Łęcznej. – Nie chodzi o wymianę pacjentów, ale o to, aby poparzeni Ukraińcy i Polacy byli leczenie w ten sam sposób – dodaje dyrektor Rybak.
Projekt przewiduje także szereg pikników, m.in. w Ludwinie, propagujących profilaktykę oraz pierwszą pomoc w przypadku oparzeń i odmrożeń.
Wydatki w większości sfinansuje Unia w ramach transgranicznego programu Polska–Białoruś–Ukraina. Warto też dodać że tego programu będą zrealizowane jeszcze 22 inne projekty w naszym województwie . – W sumie zdobyliśmy aż 40 mln z 188 mln euro przewidzianych na ten program. Jesteśmy o wiele lepsi niż Podkarpackie czy Podlaskie. Nasze projekty znajdują tzw. inteligentną niszę. Czego najlepszym przykładem jest grant dla szpitala w Łęcznej – podsumował Krzysztof Hetman, marszałek województwa.