Obecny prezydent Lublina Andrzej Pruszkowski (PiS) cieszy się największym poparciem mieszkańców. Jednak nie na tyle dużym, by wygrać wybory za pierwszym podejściem. Według naszego sondażu, w drugiej turze zmierzy się z Adamem Wasilewskim (PO).
Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, wygrałby Andrzej Pruszkowski. - Nie jestem zaskoczony tym, że w sondażach zachowuję pozycję lidera -mówi Pruszkowski. I wierzy, że prawica się zintegruje i wybory zostaną rozstrzygnięte w pierwszej turze.
Drugie miejsce przypada Adamowi Wasilewskiemu. - Nie jestem osobą tak znaną, jak moi główni kontrkandydaci, więc tym bardziej cieszę się, że moje poparcie rośnie - komentuje Wasilewski.
Pozostali kandydaci są daleko w tyle (patrz: ramka).
Jaki z tego wniosek? Druga tura wyborów jest nieunikniona. Najprawdopodobniej zmierzą się w niej Pruszkowski i Wasilewski. - Ale nie odbierałbym szans pani Sierakowskiej - zastrzega prof. Stanisław Michałowski, politolog z UMCS. - Kampania może być dla niej i dla Wasilewskiego bardzo korzystna - twierdzi politolog. Nie spodziewa się już znaczącego wzrostu poparcia dla prezydenta Pruszkowskiego.
Wielu lublinian nadal nie wie, na kogo oddać głos w wyborach. Jeszcze więcej deklaruje, że na głosowanie się nie wybiera. - Nawet najprostszym ludziom udziela się degustacja polityką - wyjaśnia prof. Marian Filipiak, socjolog z UMCS. - Władza zajmuje się sama sobą. A istotne problemy leżą odłogiem.
Szerzej o naszym sondażu w papierowym wydaniu Dziennika
- Rozmowa z politologiem prof. Stanisławem Michałowskim.