Od 30 do 40 tys. bezzwrotnej dotacji i od 700 do 1600 zł miesięcznie ramach tzw. wsparcia pomostowego. O pieniądze mogą się starać bezrobotni z Lublina i okolicznych powiatów.
- Najważniejsze to mieć wizję tego, co się chce robić. Jeśli znajdzie to odzwierciedlenie w biznesplanie, to można liczyć na wysoką dotację. Ja i mój wspólnik dostaliśmy po 40 tys. zł, oraz tzw. pomostówki, z których można pokryć bieżące wydatki np. opłaty za lokal. To bardzo ważne, bo pozwala uniknąć kredytów - opowiada Fijałkowski. - Mówi się, że szkolenie kierowców to ciężka branża, ale my tego nie odczuwamy. Wystartowaliśmy w 2010 r. i na brak klientów nie narzekamy. Cały czas się rozwijamy. Zaczynaliśmy od dwóch samochodów. Teraz mamy cztery auta i sześć motocykli.
W ramach nowego projektu Fundacji Rozwoju Lubelszczyzny "Biznes-Start” można dostać 30 tys. zł dotacji. Dodatkowo można też liczyć na półroczne wsparcie pomostowe w wysokości 700 zł miesięcznie i indywidualne doradztwo i szkolenia z przedsiębiorczości. O udział w projekcie mogą się starać bezrobotni z pięciu powiatów: janowskiego, kraśnickiego, opolskiego, lubartowskiego i świdnickiego. Nabór rusza 10 lipca i potrwa tydzień.
- Rekrutujemy 60 osób. Preferowane będą kobiety wchodzące lub powracające na rynek pracy po przerwie związanej z urodzeniem lub wychowaniem dziecka oraz osoby w wieku 18-30 lat. - mówi Alina Tarajko z FRL. - 42 osoby, które przejdą szkolenia i napiszą najlepszy biznesplan, otrzymają bezzwrotną dotację inwestycyjną w maksymalnej wysokości 30 tys. zł.
- Projekt jest adresowany do bezrobotnych i nieaktywnych zawodowo. Preferowane będą kobiety oraz osoby w wieku 15-30 lat - mówi Rafał Flaga z LSB. - Na 50 uczestników projektu przewidzianych jest 35 dotacji dla tych, którzy napiszą najlepszy biznesplan. Każdy może liczyć na maksymalnie 40 tys. zł oraz do 1600 zł miesięcznie w ramach tzw. pomostówki.
Nabór w Lubelskiej Szkole Biznesu zaczyna się 14 lipca.