
Rządowemu planowi antykryzysowemu i procesom prywatyzacji przedsiębiorstw z Lubelszczyzny poświęcone było dzisiejsze spotkanie wiceministra skarbu Krzysztofa Żuka z lubelskimi przedsiębiorcami.

Ciekawe, czy gdzieś na Lubelszczyźnie doszło do spotkania lokalnych władz z przedstawicielami rządu i przedsiębiorcami w sprawie działań antykryzysowych? Ja uczestniczyłem w takim spotkaniu jedynie w Kraśniku.
A powinniśmy w podobnym kontekście spojrzeć na Lublin i cały region.
W spotkaniu wzięli udział m.in. szefowie największych lubelskich firm: PZL Świdnik, Bogdanki i Zakładów Azotowych "Puławy”.
To ich rolę w procesie budowania silnej regionalnej grupy inwestycyjnej podkreślił minister Żuk. Zapowiedział, że prawdopodobnie w czerwcu Bogdanka zadebiutuje na giełdzie.
- Duże nadzieje wiążę z projektem zgazowania węgla Zakładów Azotowych "Puławy”. A także z procesem konsolidacji grup energetycznych, której skutkiem będzie umiejscowienie w Lublinie siedziby spółki dystrybucyjnej - zaznaczył Żuk.
Zaniepokojenie procesem prywatyzacji PZL Świdnik, w którym biorą udział czeskie Aero Vodochody i włosko-brytyjska AgustaWestland wyraził prof. Józef Kuczmaszewski, były rektor Politechniki Lubelskiej.
- Agencja Rozwoju Przemysłu ma z tym nie lada problem - przyznał minister Żuk. - Ja zrobię wszystko, by rozwiązanie było jak najbardziej korzystne dla PZL. (mag)