W czwartek wieczorem strażacy mieli pełne ręce roboty. Wichura wywracała drzewa i uszkadzała dachy budynków. M.in. zerwało kawałek dachu na Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie
Ok. 100 zgłoszeń przyjęli w czwartek lubelscy strażacy. 85 z nich dotyczyło powalonych drzew. Reszta to uszkodzone dachy budynków. M.in. na Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie. W piątek rano trwało sprzątanie styropianu i części papy, która spadła. - Trwa szacowanie strat. Pracownicy chodzą i robią przegląd - mówi Marek Wieczerzak, doradca wojewody lubelskiego.
W czwartek wywróciło się drzewo na rondzie Mohyły obok ul. Ruskiej. Gałęzie spadły na opla corsę i uwięziły kierującą kobietę. Niezbędna była interwencja strażaków.