Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

2 czerwca 2023 r.
21:35

Więcej Łempickiej w Lublinie. Muzeum Narodowe otrzymało kolekcję prac cenionej malarki

Dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie Katarzyna Mieczkowska i wicepremier Piotr Gliński odsłaniają część z przekazanych lubelskiej instytucji prac Tamary Łempickiej.
Dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie Katarzyna Mieczkowska i wicepremier Piotr Gliński odsłaniają część z przekazanych lubelskiej instytucji prac Tamary Łempickiej. (fot. DW)

18 prac Tamary Łempickiej trafiło do Muzeum Narodowego w Lublinie. Przywiózł je wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, którego wizytę wykorzystali pracownicy Centrum Spotkania Kultur, Filharmonii Lubelskiej, którzy poprosili szefa resortu o rozmowę z zarządem województwa na temat przyszłości ich instytucji

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Do tej pory w publicznych zbiorach w Polsce znajdowały się tylko dwa obrazy Tamary Łempickiej, urodzonej w 1898 roku polskiej malarki epoki art deco, która większość życia spędziła na emigracji. W ubiegłym roku w Polsce zorganizowano trzy czasowe wystawy prac artystki. Jedna z nich miała miejsce w Lublinie i okazała się prawdziwym hitem. Przez pięć miesięcy zwiedziło ją 86 tysięcy osób.

Okazuje się, że dzieła Łempickiej w Muzeum Narodowym w Lublinie będzie można zobaczyć ponownie. W piątek lubelski Zamek odwiedził wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, który poinformował o przekazaniu instytucji zakupione przez polski rząd dzieła autorki.

– Tamara Łempicka jest najdroższą polską artystką, której obraz w 2020 roku osiągnął 86 mln zł na jednej z aukcji. Teraz mamy więcej jej obrazów w Polsce. Dzięki pracy naszych muzealników, przede wszystkim dzięki zasługom Muzeum Narodowego w Lublinie, udało się zakupić 18 prac ze zbiorów w Meksyku, gdzie Tamara Łempicka spędziła ostatnie lata życia i gdzie w 1980 roku zmarła – mówił wicepremier.

Zakup kosztował 8,5 mln zł. - Wydaje się, że nie przepłaciliśmy – ocenił Gliński. I dodał, że o przyjęcie pozyskanych prac starały się różne polskie muzea. –  Ale mam zasadę, że tym, którzy są aktywni i mają sukcesy, trzeba to wynagradzać. Muzeum Narodowe w Lublinie realizując tak wspaniałą wystawę dało nam mandat do tego, żeby przekazać te prace właśnie tu. Bardzo się cieszę, bo będą one tutaj pod dobrą opieką, a jednocześnie w dobrej komitywie z rodziną Tamary Łempickiej – mówił, podkreślając dobre relacje, jakie lubelska instytucja wypracowała ze spadkobierczyniami artystki przy okazji organizacji ubiegłorocznej wystawy.

Nową ekspozycję będzie można oglądać od 23 czerwca. - Kolekcja liczy 18 obiektów: 12 prac malarskich i sześć rysunków. Najstarszy rysunek pochodzi z 1980 roku, a najmłodsze, które Tamara Łempicka równolegle kończyła niemalże w dniu swojej śmierci, to prace z 1980 roku – podkreślała Katarzyna Mieczkowska, dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie.

Na wystawie znajdzie się ponadto 15 innych prac, które rodzina artystki przekazała w długoterminowy depozyt. A udana współpraca, o której wspominał także wicepremier, zaowocowała także zgodą na digitalizację rodzinnego archiwum, które dotychczas nie było upubliczniane.

- Niebawem ono do nas przyleci i zaczniemy zajmować się jego opracowywaniem. Są to wycinki prasowe, dokumenty i mam nadzieję, że dzięki temu powstanie swoiste centrum informacji o Tamarze Łempickiej – podkreśliła Mieczkowska.

Dalsza część artykułu znajduje się poniżej.

Piotr Gliński podczas spotkania ze związkowcami z trzech marszałkowskich instytucji kultury (fot. DW)

Przyszli też związkowcy

Z wizyty ministra kultury w Lublinie postanowili skorzystać pracowników Centrum Spotkania Kultur, Filharmonii Lubelskiej i Teatru Muzycznego. Przypomnijmy, że te trzy marszałkowskie instytucje jeszcze niedawno miały być połączone w jedną, funkcjonującą pod nazwą Opera i Filharmonia Lubelska. Wiodącą jednostką miał być w niej Teatr Muzyczny, co wynikało ze słów jego dyrektorki Kamili Lendzion, wypowiedzianych podczas spotkania ze swoją załogą. Nagranie z niego wyciekło do mediów, powodując spore zamieszanie.

Po krytyce ze strony związków zawodowych na ostatniej sesji sejmiku marszałek Jarosław Stawiarski wycofał projekt uchwały intencyjnej w tej sprawie. - Czy nam się podoba, czy nie, opera w Lublinie będzie. Tylko inaczej to zrobimy – powiedział, zapowiadając, że na następną sesję trafi projekt dotyczący utworzenia Opery Lubelskiej jako nowego bytu. Nie chciał przy tym zdradzić, jaka przyszłość czeka trzy dotychczas działające instytucję.

W piątek przedstawiciele ich załóg pojawili się na Zamku, by porozmawiać z ministrem. - Zwracamy się do Pana, by Pan swoim autorytetem i powagą zajmowanego stanowiska zechciał porozmawiać z zarządem województwa i wyjaśnić na jak karkołomny pomysł się porywają – napisali w przekazanej wicepremierowi petycji.

Piotr Gliński przeprowadził ze związkowcami kilkunastominutową rozmowę. W jej trakcie ocenił, że decyzja o łączeniu instytucji mogła być zbyt pochopna, a wycofanie projektu uchwały w tej sprawie może wskazywać, że „jest jakaś refleksja”

- Moja wstępna opinia jest taka, że nie chciałbym, żeby dorobek instytucji, które mają swoją odrębną tożsamość, był zagrożony. Po tym spotkaniu na pewno poproszę pana marszałka o rozmowę, przy czym nie mam możliwości administracyjnego wpłynięcia na decyzję samorządu województwa – mówił, przypominając, że CSK, Filharmonia Lubelska i Teatr Muzyczny są instytucjami zarządzanymi samodzielnie przez samorząd województwa. - Może rozwiązaniem będzie jakieś współprowadzenie którejś z instytucji (przez ministerstwo – przyp. aut.) i wtedy będzie pan marszałek miał wsparcie – dodał, choć zaznaczył, że w tej kwestii nie prowadzono jeszcze rozmów.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty