Marta Daniewska pozowała do zdjęć razem z piłkarkami ręcznymi MKS FunFloor Perły Lublin, kiedy te odwiedzały w poniedziałek marszałka Jarosława Stawiarskiego i członków zarządu woj. lubelskiego. Była już prezes piłkarskiego Motoru Lublin mówi Dziennikowi, że w klubie nie pracuje, ale otrzymała propozycję powrotu na swoje dawne stanowisko
W poniedziałek na stronie facebookowej wicemistrzyń Polski z ostatniego sezonu pojawiły się fotografie, na których - oprócz szczypiornistek - znalazła się również Marta Daniewska. Razem z częścią zespołu odwiedziła m.in. marszałka woj. lubelskiego Jarosława Stawiarskiego oraz członków zarządu woj. lubelskiego: Zbigniewa Wojciechowskiego i Bartłomieja Bałabana.
- Od ponad półtora roku jestem na urlopie bezpłatnym w MKS-ie i na tę chwilę mam wakacje. Otrzymałam propozycję powrotu na moje poprzednie stanowisko, czyli dyrektora marketingu. W klubie pojawiło się kilku nowych sponsorów, którzy chcą położyć większy nacisk na wykorzystanie potencjału 22-krotnych mistrzyń Polski. Zaproszono mnie do tego projektu, ale jak mówię, na tę chwilę odpoczywam. Pojawiłam się na zdjęciach, bo od wielu lat uczestniczyłam w promocji województwa lubelskiego poprzez piłkarki ręczne i ten projekt marketingowy zbudowałam. Wspieram MKS i pomagam, ale nie otrzymuję za to wynagrodzenia, bo jak wcześniej powiedziałam, jestem na bezpłatnym urlopie - mówi Dziennikowi Marta Daniewska.
Przypomnijmy, że przed przejściem do Motoru Lublin pracowała ona przez wiele lat właśnie z piłkarkami ręcznymi. Ostatnie półtora roku spędziła jednak w piłkarskim klubie - najpierw była przewodniczącą rady nadzorczej oddelegowaną do pełnienia funkcji prezesa, a od lutego 2021 roku już pełnoprawnym prezesem.
Nie może jednak zaliczyć tego okresu do szczególnie udanych. Sportowo - piłkarze utknęli w II lidze i nic nie wyszło z zapowiedzi Zbigniewa Jakubasa, właściciela klubu, o szybkim awansie do ekstraklasy. Wizerunkowo - popadła w konflikt z kibicami, pokazując im po jednym ze spotkań środkowy palec. Zespołowo - nie wszystkie decyzje podejmowane przez Jakubasa spotykały się z jej aprobatą.
- Jeżeli chodzi o Motor, to projekt już zakończony przeze mnie. Na pewno było to dla mnie ogromne doświadczenie, wiele się nauczyłam i poznałam świat piłki nożnej od środka. Teraz czas na nowe wyzwania i pracę, gdzie będę mogła się spełniać - tłumaczy w dyplomatycznych słowach.
W czerwcu Marta Daniewska złożyła rezygnację z funkcji prezesa Motoru Lublin, a od lipca sprawuje ją (na okres trzech miesięcy) Zbigniew Jakubas. Córka wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lublin - Leszka Daniewskiego (Klub Radnych Prezydenta Krzysztofa Żuka) - ma teraz otwartą drogę do oficjalnego powrotu do spółki (MKS Lublin S.A.), której głównym udziałowcem jest Miasto Lublin.