Sprawcy brutalnego napadu w parku Bronowickim są już w rękach policji. Dwójka młodych ludzi z Lublina zaatakowała tam czekającego na przystanku mężczyznę. Pobili go i ukradli telefon komórkowy.
- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że po tym jak wysiadł z autobusu został zaatakowany od tylu i uderzony w głowę butelką - mówi Kamil Gołębiowski, z zespołu prasowego lubelskiej policji. - Gdy upadł na ziemię został brutalnie bity i kopany, a następnie skradziono mu telefon komórkowy.
Policjanci zabrali się za poszukiwanie napastników. Zatrzymali ich po kilku minutach. Oboje zostali rozpoznani przez pobitego mężczyznę. Okazało się, że to 21-letnia kobieta i jej 22-letni kompan. Bandyci trafili już do aresztu. W przeszłości oboje byli notowani za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu.
Para usłyszała już zarzuty i ma być tymczasowo aresztowana. Za rozbój grozić im może do 12 lat więzienia.