Pijani mężczyźni zaczepili w parku dwóch przechodniów. Chcieli papierosa, potem ich wyzywali i próbowali pobić. Mieli pecha. Trafili na policjanta, który ich obezwładnił.
Do napaści doszło w czwartek wieczorem w parku miejskim przy ul. Parkowej w Białej Podlaskiej. Dwóch przechodniów mijało siedzących na ławce pijanych mężczyzn.
– Ci zaczęli ich wyzywać, ale kiedy przechodnie nie reagując na zaczepki poszli dalej, najwyraźniej ich to rozzłościło – mówi Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji. – Obaj nietrzeźwi dogonili mężczyzn i grożąc pobiciem zażądali od nich papierosów.
Kiedy przechodnie odmówili, jeden z pijanych usiłował uderzyć zaczepianego mężczyznę. Ten się uchylił i błyskawicznie obezwładnił napastnika. Po chwili na ziemi leżał również drugi z nietrzeźwych, który chciał pomóc koledze.
– Napastnicy mieli pecha. Trafili na policjanta służby kryminalnej, który będąc po służbie, wracał ze znajomym z zakupów w supermarkecie – wyjaśnia Janicki.
Pijani mężczyźni trafili na komendę. Wcześniej jeden z nich próbował uciekać, ale policjanci z wezwanego patrolu szybko go zatrzymali. Za usiłowanie rozboju napastnikom grozi do 10 lat więzienia.