Nawet kilku tysięcy złotych może się domagać zarządca miejskich basenów od osób, które zanieczyszczą wodę. Pierwszym ukaranym może być osoba, która w niedzielę załatwiła się w Aqua Lublin, przez co zamknięto jeden z basenów. MOSiR mówi: dość!
To nie był pierwszy taki przypadek. Już trzeci raz w tym roku konieczne było zamknięcie części Aqua Lublin, bo ktoś nie dotarł do toalety. Tym razem „incydent kałowy” (tak się to oficjalnie nazywa) przytrafił się w basenie zewnętrznym, który trzeba było zamknąć, oczyścić i pobrać z niego wodę do badań. Basen udało się otworzyć dopiero wczoraj.
Zarządca Aqua Lublin ma już tego dość i zapowiada, że będzie się domagać pieniędzy od osób zanieczyszczających wodę, bo zamknięcie basenu to dla spółki wymierne straty, a oczyszczenie wody to konkretne koszty.
– Wysokość sankcji, które mogą zostać nałożone na klienta, może się równać wysokości spowodowanej szkody – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki zarządzającej kompleksem Aqua Lublin. Powołuje się przy tym na zmienione niedawno regulaminy miejskich basenów, zarówno przy Al. Zygmuntowskich, jak przy Łabędziej. Nowe regulaminy mówią, że spółka może dochodzić pokrycia strat.
O jak dużych kwotach mowa? – Każdą sytuację należy ocenić i wycenić indywidualnie. Między innymi w zależności od tego, czy trzeba spuścić wodę z basenu i ponownie go napełnić, jakich środków chemicznych należy użyć, jakie badania wody przeprowadzić. Mówimy o kwotach od ponad tysiąca do kilku tysięcy złotych – odpowiada rzecznik MOSiR. – Dodatkowo należy pamiętać, że zamknięcie basenu z takiego powodu wiąże się z utratą przychodów, co również można wziąć pod uwagę.
Problematyczni klienci mają być namierzani dzięki nagraniom z kamer, które są zamontowane nad wszystkimi basenami zarządzanymi przez MOSiR. Ale nagranie to za mało, nawet jeśli z filmu jasno wynika, kto zanieczyścił wodę. Do ukarania brudasa jest jeszcze daleko.
– Należy sprawę skierować na policję w celu ustalenia tożsamości takiej osoby, a potem na drogę sądową – wyjaśnia Bednarczyk. Jak będzie w przypadku osoby, która w niedzielę załatwiła się w zewnętrznym basenie Aqua Lublin? – W tej chwili nagranie jest analizowane.