Remont w Zamku Lubelskim. "Teraz jest to jeden wielki plac budowy"

Wielki remont zaczął się z początkiem roku. Największe zmiany mają zajść w skrzydle północnym, które jest w całości wyłączone ze zwiedzania.

- Teraz jest to jeden wielki plac budowy. Trwają prace konstrukcyjno-rozbiórkowe i umacnianie kondygnacji – mówi Katarzyna Mieczkowska, dyrektor Muzeum Lubelskiego.

Po zakończeniu inwestycji nad pomieszczeniem, w którym mieści się Galeria Malarstwa Polskiego powstanie dodatkowe piętro, dzięki czemu placówka zyska dodatkowe 300 mkw. powierzchni wystawienniczej. To tu w przyszłości będzie można podziwiać jeden z najcenniejszych muzealnych eksponatów, czyli „Unię lubelską” Jana Matejki.

Sam obraz jest już w nowym miejscu. Został tu wciągnięty w specjalnym „opakowaniu”, które ma uchronić go przed ewentualnymi uszkodzeniami. Ale wiele wskazuje na to, że niebawem dzieło mistrza Jana opuści Lublin. Jak pisaliśmy w lutym, w grę wchodzi wypożyczenie go do Litewskiego Muzeum Narodowego i eksponowanie w stolicy Litwy z okazji tegorocznych obchodów 450-lecia podpisania Unii Lubelskiej. Od pani dyrektor słyszymy jednak, że jest jeszcze za wcześnie na mówienie o szczegółach przedsięwzięcia.

- Czekamy na decyzję o finansowaniu ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – zaznacza Mieczkowska.
Prace remontowe nie oznaczają jednak, że muzeum jest w całości zamknięte dla zwiedzających.

Wciąż – do odwołania – można zwiedzać m.in. Kaplicę Trójcy Świętej i donżon, które będą czynne także w poniedziałki. Już od najbliższego. W związku z planowanym od najbliższego tygodnia zamknięciem skrzydła południowego nie będzie można jednak do nich wejść dotychczasowym wejściem, a bezpośrednio z zamkowego dziedzińca.

Dyrektor placówki podkreśla, że roboty przebiegają zgodnie z przyjętym harmonogramem, według którego remont powinien zakończyć się do jesieni przyszłego roku. Koszt inwestycji to 32,8 mln zł, z czego 17,7 mln zł pochodzi z unijnego dofinansowania.