Zwłoki dwóch kobiet – 42-letniej matki i 21-letniej córki – znaleziono wczoraj późnym popołudniem w bloku przy ul. Skrzetuskiego w Lublinie.
Policję zaalarmowała rodzina. Starsza z kobiet była umówiona ze swoją matką do lekarza, ale ta nie mogła się z nią skontaktować. Zaniepokojona przyjechała do mieszkania córki razem z kuzynem. Drzwi były zamknięte. Policja musiała je wyważyć. W pomieszczeniu, gdzie leżały zmasakrowane ciała kobiet, widoczne były ślady walki. Wszędzie było mnóstwo krwi. Nie wiadomo jeszcze, czy z mieszkania coś zginęło. W nocy na miejscu zbrodni pracowali biegli z zakresu kryminalistyki. Więcej szczegółów będzie znanych dzisiaj.