Od lat jeżdżę MPK. Zawsze doładowywałam swoją kartę biletu elektronicznego. Już chyba 2 tys. zł wydałam w ten sposób – tłumaczy nasza Czytelniczka.
Pechowa pasażerka była przekonana, że to pomyłka. – Paragon zakupu biletu już wyblakł, ale kiedyś napisałam sobie na nim dokąd jest ważny. Jestem pewna, że napisałam dobrze – przekonuje.
W systemie widniała jednak inna data, więc kontrolerzy nie mieli wyjścia: musieli ją ukarać. – Nie ma znaczenia, ile dni wcześniej minął termin doładowania biletu elektronicznego, mieli do czynienia z biletem nieważnym i byli zmuszeni do nałożenia na pasażerkę opłaty dodatkowej – informuje Tomasz Siedlecki z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Warto więc sprawdzać ważność biletu zanim jeszcze wsiądziemy do autobusu. – W przypadku, kiedy nie jesteśmy pewni, do jakiej daty mamy zakodowany bilet elektroniczny, możemy to sprawdzić nie tylko u kontrolera. Można to sprawdzić w punktach sprzedaży biletów ZTM w Lublinie przy al. Kraśnickiej 25 i ul. Bajkowskiego oraz w pozostałych punktach sprzedaży doładowań biletu elektronicznego – podpowiada Tomasz Siedlecki. Ważność biletu można sprawdzić także w stacjonarnych automatach biletowych.