Tradycyjne polskie, chińskie, gruzińskie, indyjskie, tybetańskie, włoskie… najróżniejszych pierogów można było spróbować dzisiaj na festiwalu w Lublinie. Wydarzenie odbywa się także jutro.
W sobotę na Placu Teatralnym można było spróbować wszelakich pyszności z całego świata. Choć impreza odbywa się pod nazwą Festiwal Pierogów, to dostępne były nie tylko pierogi, ale również wszelkie wariacje na temat „ciasto plus farsz”.
I tak: zapiekane, pieczone, na parze i – tradycyjnie – gotowane. Nadziewane, faszerowane mięsem, warzywami, owocami, serem. W praktycznie każdej możliwej konfiguracji.
Dodatkowo – wersje dla bezglutenowców. Tradycyjne polskie, chińskie, gruzińskie indyjskie, tybetańskie, włoskie. Wszystkie przywołują aromatem, obiecując niesamowitą pierogową ucztę.
Na pierogach jednak świat się nie kończy. Można spróbować deserów, słodkości z różnych zakątków świata, a do popicia tradycyjne napoje chłodne, w tym niesamowita gruzińska oranżada z estragonu i aromatyczne, świeżo palone kawy.
W Festiwalu Pierogów Świata można wziąć udział jeszcze dzisiaj (do godz. 20) a także w niedzielę (w godz. 12-20).