Zgodnie z prawem pierwsze posiedzenie Sejmu otwiera marszałek senior. Powołuje go prezydent RP spośród najstarszych wiekiem posłów. Dotychczas, czyli przez ostatnie cztery kadencje, prezydent zawsze mianował marszałkiem seniorem najstarszego wiekiem świeżo upieczonego posła. Ale nie tym razem. 19 października pierwsze posiedzenie Sejmu V kadencji otworzy Józef Zych.
- To nie jest obowiązek, żeby obrady otwierał najstarszy poseł - tłumaczy dr Jacek Sobczak, konstytucjonalista. - Prezydent wyznacza marszałka seniora wedle własnego uznania. A oprócz zaawansowanego wieku bierze pod uwagę także prestiż, jakim cieszy się dana osoba.
Z decyzji prezydenta Kwaśniewskiego nie są zadowolone władze Samoobrony. - Prezydent łamie zasady, które w polskim Sejmie panowały od dawna - denerwuje się Krzysztof Filipek, prawa ręka Andrzeja Leppera. - Dotychczas obrady zawsze otwierał najstarszy poseł. I trudno tu mówić o doświadczeniu. Pani Alina Gut jest świetnym prawnikiem, z pewnością nie gorszym niż marszałek Józef Zych. Na pewno poradziłaby sobie z obowiązkami marszałka seniora.
Potwierdza to Alina Gut. Ale nie ma zamiaru interweniować u prezydenta. - Oczywiście, byłby to dla mnie wielki zaszczyt, gdybym mogła otworzyć obrady - mówi. - Ale jeśli prezydent Polski zdecydował inaczej, to trzeba to uszanować.