Do sprawy zagospodarowania górek czechowskich może się włączyć… prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Złożenie wniosku w tej sprawie zapowiedział dzisiaj w Lublinie poseł Jan Kanthak (PiS).
– Zdecydowałem się skierować wniosek do prokuratora generalnego, aby prokuratura wstąpiła do postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym – informuje Kanthak. Chodzi o postępowanie, w którym NSA rozpozna skargę władz Lublina na grudniowy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. A ten stwierdził częściową nieważność uchwały Rady Miasta dopuszczającej budowę bloków mieszkalnych na wydzielonym obszarze górek czechowskich.
Taki wyrok zapadł wskutek skargi poprzedniego wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka (PiS). – Rada Miasta przedłożyła interes prywatny właściciela terenu ponad interes publiczny mieszkańców – tłumaczył Czarnek, zaskarżając uchwałę. Sąd zgodził się z jego argumentacją. – Doszło do naruszenia zasad tworzenia studium – mówił sędzia Bogusław Wiśniewski, ogłaszając wyrok. – WSA wadliwie ocenił zapisy studium – komentowała z kolei rzeczniczka prezydenta, który zaskarżył wyrok do wyższej instancji. Właśnie tak sprawa trafiła do sądu w Warszawie.
– Apelowaliśmy wiele razy do prezydenta, by nie składał kasacji od tego wyroku. Dziękujemy panu posłowi, że wnioskuje o dołączenie się prokuratury do rozprawy przed NSA – mówi radny Piotr Breś (PiS). Zgodnie z prawem prokuratura może się dołączyć do dowolnego postępowania toczącego się przed sądem i składać wnioski w jego trakcie.
– Na każdym etapie – podkreśla poseł Kanthak. – Jeżeli bierzemy pod uwagę argumentację WSA, która jest bardzo przekonywująca, uważam, że na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator generalny stanie po stronie strony społecznej, ale tego nie należy oczywiście przesądzać.
– Tylko ktoś spoza Lublina, w tym przypadku pan Kanthak, który wsłuchał się w nasze głosy, jest w stanie obiektywnie i mocno tupnąć i zobaczyć, co się tutaj dzieje – ocenia Magdalena Nosek, jedna z liderek protestów przeciw zabudowie górek. Z kolei radny Breś apeluje do Instytutu Pamięci Narodowej o sprawdzenie, czy na terenie górek czechowskich nie znajdują się mogiły pomordowanych więźniów Zamku Lubelskiego. O istnieniu takich mogił są przekonani przeciwnicy zabudowy terenu.