Uczeń znów będzie się mógł zaszczepić w szkolnym gabinecie. Zadbają tam też o jego zęby. Pielęgniarki wracają do szkół.
Na początek do ponad 200. Chętnych było sześć razy więcej.
Reformy w służbie zdrowia spowodowały, że ze szkół znikli lekarze i stomatolodzy, a często pielęgniarki. Gabinety medyczne utrzymały się tylko w nielicznych placówkach, głównie w miastach. Za sprawą Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu oraz Ministerstwa Zdrowia ma się to zmienić. Program „Profilaktyczna opieka zdrowotna w środowisku nauczania i wychowania” zakłada ponowne ulokowanie w szkołach gabinetów medycznych.
Skąd tak wielkie zainteresowanie programem? Przed reformą służby zdrowia dzieci były szczepione w szkole. Tam też były przeprowadzane tzw. bilanse, czyli oceny stanu zdrowia uczniów. Dzięki nim ok. 45 proc. uczniów było na czas kierowanych do specjalistów. W tej chwili w niektórych szkołach nie ma nikogo, kto przeprowadziłby badania przesiewowe, przygotował do badań lekarskich, przeprowadził wywiad środowiskowy albo zaszczepił ucznia.
W przyszłym roku gabinety medyczne uruchomione zostaną m.in. w 14 szkołach i zespołach szkół w Zamościu, a także w oddalonym o przeszło 30 km od Hrubieszowa i 60 km od Zamościa Dołhobyczowie. – Zabiegaliśmy o utworzenie gabinetu medycznego. Uczy się tu dużo dzieci i chcemy, żeby były pod dobrą opieką – mówi sekretarz gminy Stanisław Staszczuk. – Do gimnazjum uczęszcza ponad 160 dzieci, do Szkoły Podstawowej – ponad 420.