Nie miał pieniędzy, więc go pobili i brutalnie zgwałcili m.in. przy pomocy szklanej butelki. W poniedziałek lubelska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Mężczyźni poznali na koncercie 20-letniego Marcina M. oraz trzech braci L.: 19-letniego Rafała, 22-letniego Sławomira oraz 28-letniego Mariusza. – W pewnym momencie doszło do rozboju – informuje Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Bracia L. razem z Marcinem M. rzucili się na nowo poznanych znajomych. – Bili ich i kopali – relacjonuje Syk-Jankowska. – Jednemu zabrali plecak, bluzę i czapkę. Właściciel oszacował straty na 250 zł. Od drugiego mężczyzny zażądali pieniędzy. Ten ich nie miał. Wtedy Marcin M. oraz Sławomir i Mariusz L. brutalnie go zgwałcili.
Mężczyźni zostali zatrzymani w połowie czerwca. Od tamtej pory są tymczasowo aresztowani. Dzisiaj Prokuratura Rejonowa w Lublinie oskarżyła wszystkich czterech o rozbój, a trzech z nich (oprócz Rafała L.) o gwałt ze szczególnym okrucieństwem.
Grozi za to od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo Mariusz L. był wcześniej karany, więc będzie odpowiadał jak recydywista.
Marcin M. i Rafał L. przyznali się tylko do pobicia. Dwaj pozostali bracia L. – nie.