26 czerwca przestaną jeździć podmiejskie linie 78, 79 i 85 kończące trasę na terenie gminy Konopnica. – Wójt nie dopłaca do kursowania tych linii – wyjaśnia Zarząd Transportu Miejskiego. – Nie płaciłem, bo nie dostałem faktury – mówi wójt. Ale to pasażerowie mają problem.
W równie ciężkiej sytuacji będą pasażerowie linii 79 do Szerokiego, Dąbrowicy, Motycza, Konopnicy i Uniszowic oraz linii 85 do Konopnicy, Kozubszczyzny, Pietrzakowizny, Motycza i Motycza Leśnego.
Wspomniane miejscowości leżą w gminie Konopnica, której wójt musiał pokrywać połowę kosztów funkcjonowania linii podmiejskich. Tak stanowiła umowa między wójtem a Zarządem Transportu Miejskiego. – Umowa wygasła z końcem marca, wysłaliśmy aneks przedłużający ją o trzy miesiące, ale wójt go nie podpisał – mówi Justyna Góźdź z ZTM.
– Nieprawda, aneks jest podpisany – zaprzecza Mirosław Żydek, wójt Konopnicy.
– Nie mamy takiego dokumentu – powtarza Góźdź.
ZTM wyliczył, że za kwiecień, maj i czerwiec Konopnica powinna zapłacić 106 tys. zł. Nie zapłaciła. Dlatego zarząd postanowił wycofać linie z tras. – Powinniśmy zrobić to wcześniej – stwierdza Góźdź – ale nie chcieliśmy robić tego w trakcie roku szkolnego, a 26 czerwca zaczynają się wakacje.
– Gdybym dostał jakąkolwiek fakturę to bym zapłacił. Ale nie dostałem żadnej – stwierdza Żydek.
– Skoro nie mamy podpisanego aneksu, nie mamy podstawy do wystawienia faktur – odpowiada ZTM.
Wójt zapewnia, że jak tylko dostanie odpowiednie dokumenty, zapłaci za linie. I że będzie płacił nadal. – Nie mam wyboru, nie pozbawię ludzi autobusów – mówi Żydek. – Mam nadzieję, że uda się jeszcze tak załatwić sprawę, że 26 czerwca autobusy nadal będą jeździć.
Konopnicę czeka też spora podwyżka stawek. Za linie 79 i 85 ZTM nalicza wójtowi po 11 tys. zł miesięcznie za każdą. A w przypadku linii 78 dopłata wynosi 13,5 tys. zł. Ale ZTM zbadał, w jakim stopniu wpływy z biletów pokrywają koszty działalności linii i doszedł do wniosku, że za linie 78 i 85 powinien naliczać wójtowi po 22 tys. zł miesięcznie oraz 18 tys. zł za linię 79. To dopiero wyjściowe stawki do negocjacji. Ale na razie nie ma nawet negocjacji.