Synagoga zabrana kraśnickim Żydom po II wojnie światowej, wróci w ręce właścicieli. Porozumienie między starostwem w Kraśniku a gminą żydowską w Warszawie, jest w tej sprawie finalizowane.
– O przekazanie synagogi wystąpiła warszawska gmina żydowska – mówi Elżbieta Potocka-Widz, radca prawny Starostwa Powiatowego w Kraśniku. – Postępowanie toczy się przed komisją regulacyjną w Warszawie. Najprawdopodobniej ugoda o przekazanie budynków synagogi zostanie podpisana. A starostwo i samorząd miejski zrzekną się zwrotu poniesionych kosztów na jej utrzymanie.
W imieniu Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich ugodę zawrze Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Polsce. W przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia sprawy, gmina żydowska zapowiada przeprowadzenie niezbędnych prac renowacyjnych. W budynkach synagogi są bowiem cenne, i nie całkiem jeszcze zniszczone, malunki i freski.
– W Kraśniku nie ma społeczności żydowskiej, która potrzebowałaby synagogi do celów kultu religijnego – mówi Jan Kuberski, rzecznik prasowy Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Polsce. – Dlatego chcielibyśmy w przyszłości, wspólnie z samorządem lokalnym, znaleźć sposób na zagospodarowanie tego obiektu. Zabezpieczylibyśmy budynek tak, by stał się materialnym świadectwem obecności Żydów w Kraśniku. A jednocześnie mógłby służyć potrzebom społeczności lokalnej. Nasza fundacja jest otwarta na propozycje miejscowych władz i mieszkańców w kwestii wykorzystania obiektu.
Jak dodaje Jan Kuberski, obecnie największym wyzwaniem dla fundacji jest zdobycie pieniędzy na odnowienie obiektów już odzyskanych, szczególnie tych zabytkowych, wymagających pilnej konserwacji.
– Zdobywane pieniądze staramy się przeznaczać na odnowę tych obiektów, które mają wyjątkowe znaczenie religijne lub historyczne, stanowiące dziedzictwo kultury Żydów na ziemiach polskich – wyjaśnia Kuberski.