

W spotkaniu 19. kolejki siatkarze LUK Lublin zagrają na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn. Pierwszy gwizdek poniedziałkowego starcia o godzinie 17.30. Transmisja w Polsacie Sport

Obie drużyny dzieli w tabeli sześć punktów. W komfortowej sytuacji są gospodarze, którzy plasują się na siódmej pozycji i mają rozegrane jedno spotkanie mniej.
Lublinianie zajmują dziewiąte miejsce, ze stratą punktu do czołowej ósemki, która daje przepustkę do walki w play-off. Stawką rywalizacji w Iławie, gdzie swoje spotkania rozgrywają siatkarze z Olsztyna, jest możliwość rywalizacji o wyższe cele niż tylko utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. A z takim ambitnym planem do obecnego sezonu przystępowali siatkarze lubelskiego beniaminka.
Przed tygodniem LUK Lublin powrócił na zwycięską ścieżkę. W spotkaniu w hali Globus podopieczni Dariusza Daszkiewicza pokonali wyżej notowany Projekt Warszawa 3:0. Zwycięstwo, i to w trzech odsłonach, z brązowym medalistą mistrzostw Polski, uczestnikiem fazy grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów, podbudowało morale zespołu. Po raz drugi w tym sezonie statuetkę MVP otrzymał rozgrywający gospodarzy Grzegorz Pająk. Jeśli lublinianie zaprezentują się w Iławie równie dobrze, jak przeciwko ekipie ze stolicy, mogą wrócić z punktami.
Kibice beniaminka powinni nastawić się na spotkanie, w którym będzie sporo się działo. Trzy ostatnie mecze olsztynianie rozstrzygali dopiero po tie-breakach. W pięciu setach Indykpol AZS wygrał z GKS Katowice i Ślepskiem Malow Suwałki, z kolei uległ ekipie Aluron CMC Warta Zawiercie. Wynik 3:2 rywale LUK odnotowali jeszcze dwukrotnie: ze Stalą Nysa i właśnie z LUK Lublin. W spotkaniu w hali Globus olsztynianie skarcili beniaminka, zwyciężyli w drugiej, trzeciej i piątej partii (25:20, 25:21 i 15:12). W dwóch pozostałych górą byli podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza (25:21 w pierwszej i 25:20 w drugiej).
– Szkoda, że nie wykorzystaliśmy szansy na zwycięstwo. Pierwszy i czwarty set zagraliśmy bardzo dobrze. W piątym była szansa na wygranie. Takie sytuacje powinniśmy wykorzystywać – mówił po tamtym spotkaniu Pająk. Bilans rywali LUK to dziewięć zwycięstw i osiem porażek. Czy LUK Lublin w poniedziałek zrehabilituje się za porażkę z pierwszej rundy?
