

W zaległym meczu 15. kolejki LUK Politechnika Lublin zmierzy się na wyjeździe z Visłą Bydgoszcz. Początek środowej rywalizacji w hali Łuczniczka o godzinie 18. Transmisja w IPLA.

Zespoły sąsiadują w tabeli. LUK Politechnika jest druga, Visła trzecia. Przewaga lublinian wynosi pięć punktów. Obie drużyny łączy jeszcze kilka faktów. Jedni i drudzy mają na koncie dwie ligowe porażki, z BBTS Bielsko-Biała i Mickiewiczem Kluczbork.
Politechnika przegrała odpowiednio 0:3 i 1:3, z kolei Visła zgodnie po 2:3. W miniony weekend ekipa trenera Macieja Kołodziejczyka pauzowała i miała czas na analizę środowej porażki w Kluczborku. – Wiemy co nie zagrało tak jak powinno. W żaden sposób nie robimy tragedii z przegranej z Mickiewiczem. Wiemy jaki jest nasz cel w obecnym sezonie i konsekwentnie zmierzamy do niego dążyć – mówi opiekun LUK Politechniki Maciej Kołodziejczyk.
Visła Bydgoszcz jest spadkowiczem z PlusLigi. Po degradacji zespół objął doskonale znany na Lubelszczyźnie Marcin Ogonowski. Popularny „Ogonek” przez wiele sezonów występował na pozycji rozgrywającego w Avii Świdnik, której wychowankiem jest trener Kołodziejczyk. Z Avią związany jest też środkowy bydgoszczan Wojciech Kaźmierczak. – Mogłem podziwiać obu panów z trybun, niestety nie miałem przyjemności spotkania się z nimi na parkiecie w zespole ze Świdnika – mówi Kołodziejczyk.
Faworytem są gospodarze, którzy rywalizują w hali Łuczniczka. – To największy obiekt w I lidze, a kto wie czy przypadkiem także i w PlusLidze. Jestem bardzo ciekawy jak moja drużyna odnajdzie się w takich realiach – zastanawia się szkoleniowiec LUK Politechniki.
W pierwszym terminie spotkanie miało być rozegrane pod koniec grudnia, jednak za zgodą obu zespołów zostało przełożone na 13 stycznia i zapowiada się na ciekawe i emocjonujące. Gospodarze, podobnie jak ekipa z Lublina, deklarują walkę o awans do PlusLigi. O sile zespołu stanowią atakujący Rosjanin Evgenii Karpinski, przyjmujący Michał Masny i Jan Gałabow, środkowy Mateusz Kowalski.
– Jedziemy w komplecie i będziemy walczyć o zwycięstwo. Wygrana umocni nas na pozycji wicelidera. Zastanawia mnie na jakim poziomie mobilizacji będą nasi rywale. Liga pokazuje, że na wymagającego przeciwnika Visła jest w pełni skoncentrowana, tak jak to było w spotkaniach z BBTS Bielsko-Biała. Z kolei mobilizacja nieco słabła w starciach z niżej sklasyfikowanymi zespołami. Wynik meczu jest sprawą otwartą. Chciałbym aby oba zespoły zagrały siatkówkę na najwyższym poziomie – mówi Kołodziejczyk.
