Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sąd odwoławczy utrzymał w mocy wyrok wobec mężczyzny, który wykorzystywał seksualnie nieletnią córkę. Krzysztof Ś. ma spędzić w więzieniu 4 lata. Nie będzie się też mógł kontaktować z ofiarą.
Z akt sprawy wynika, że koszmar dziewczynki trwał od grudnia 2018 r. do czerwca 2019 r. Nastolatka była w tym czasie regularnie napastowana przez swojego ojca. 46-latek często stosował przemoc, szarpał córkę i groził, że porwie jej ubranie - ustalili śledczy. Krzysztof Ś. zmuszał ją w ten sposób do różnych czynności seksualnych. Obmacywał i całował dziewczynkę.
Ze względu na charakter zarzutów i dobro ofiary, bliższe okoliczności sprawy pozostają niejawne.
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w marcu 2020 roku. W wyniku apelacji sprawa ponownie trafiła na wokandę. 46-latek z pow. łukowskiego ponownie został uznany winnym wykorzystywania swojej córki. Został skazany na 4 lata pozbawienia wolności. Ma również zakaz kontaktów z pokrzywdzoną. Po wyjściu z więzienia zostanie objęty dozorem elektronicznym. Nie będzie też mógł przez osiem lat zbliżać się do swojej córki na mniej niż 30 metrów.
