Niedaleko Stoczka Łukowskiego odnaleziono ciało niepełnosprawnej kobiety. 66-latka miała podcięte żyły. Śledczy podejrzewają, że śmiertelne rany zadał jej mąż.
– Mężczyzna został zatrzymany. Składał wyjaśnienia, których treści na obecnym etapie postępowania nie ujawniamy – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Do zdarzenia doszło w ostatni piątek, w miejscowości Kamionka. Policjanci wezwani do jednego z domów znaleźli na miejscu zakrwawione zwłoki kobiety. W domu był również jej 68-letni mąż. Kobieta od lat chorowała na stwardnienie rozsiane. Poruszała się na wózku inwalidzkim. Miała podcięte żyły.
– Sekcja zwłok wykazała, że do śmierci doszło w wyniku krwawienia z tych ran – dodaje prokurator Kępka.
Mąż kobiety trafił do aresztu. Śledczy wyjaśniają dokładne okoliczności sprawy.