37–letni ksiądz podglądacz został zatrzymany na gorącym uczynku w męskiej toalecie w lubelskiej galerii handlowej. Usłyszał już zarzut usiłowania utrwalania nagiego wizerunku mężczyzny.
Ksiądz Artur S. z łukowskiej parafii wybrał się w czwartek (9 lutego) do centrum handlowego Vivo! Lublin. Nie chciał jednak robić zakupów.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie od mężczyzny, że jest nagrywany telefonem komórkowym w toalecie przez innego mężczyznę. Wysłaliśmy patrol na miejsce – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Policjantom od razu udało się zatrzymać sprawcę. – 37-latek usłyszał zarzut usiłowania utrwalania nagiego wizerunku mężczyzny bez jego zgody. Grozi za to do 5 lat wwiezienia.
Na razie w tej sprawie poszkodowany jest jeden nagrywany przez duchownego mężczyzna. Policja zabezpieczyła jednak dwa telefony i laptop księdza, by sprawdzić czy podobnych przypadków było więcej.
– Biegli zbadają, czy gromadził więcej zakazanych treści na tych nośnikach – tłumaczy rzecznik KMP. Wobec podejrzanego nie zastosowano żadnego środka zapobiegawczego. – Prowadzimy dalsze czynności.
Duchowny nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Podejrzany jest księdzem rezydentem w parafii NMP Matki Kościoła w Łukowie. Trafił tu w ubiegłym roku z parafii Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w 2013 roku. Studiował teologię moralną na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W bialskiej parafii zajmował się m.in. Domowym Kościołem, przygotowywał też młodzież do sakramentu bierzmowania.